Wnuk jednej z mieszkanek Rudawicy, woj. lubuskie znalazł w swojej stodole kilka worków z poradzieckimi niewypałami. Były to pociski do granatnika i pociski artyleryjskie. Ewakuowano 38 osób z sąsiednich budynków.
W sobotę rano policjanci z Żagania otrzymali informację o znalezieniu kilku worków z niewypałami. Znajdowały się one w stodole, 50 metrów od budynku mieszkalnego.
- Informację otrzymaliśmy od wnuka, który przyjechał do Polski, do swojej 88-letniej babci. Miał wyremontować jej mieszkanie. Kiedy chciał poszukać potrzebnych narzędzi, poszedł do stodoły i znalazł tam worki z niewypałami - mówi Sylwia Woroniec z żagańskiej policji.
Ewakuowano 38 osób
Policjanci natychmiast zdecydowali o ewakuacji mieszkańców. - Ze strażakami ewakuowaliśmy z kilkunastu budynków 38 osób, w tym 10 dzieci. O niebezpiecznym znalezisku został powiadomiony patrol saperski z jednostki wojskowej w Głogowie, który zabezpieczył niewypały - podaje żagańska policja.
Okazało się, że w workach znajdowało się prawie 40 sztuk poradzieckiej amunicji do granatnika i pociski artyleryjskie. Teraz trwa wyjaśnianie, dlaczego niewypały znalazły się w prywatnej stodole.
- Akcja zakończyła się przed godziną 13. Mieszkańcy mogli bezpiecznie powrócić do swoich domów. Żagańscy kryminalni wyjaśniają w jaki sposób niewypały znalazły się na terenie prywatnej posesji - informuje Woroniec.
Policja apeluje
Funkcjonariusze przypominają o zachowaniu bezpieczeństwa w przypadku znalezienia niewypałów. Proszą o ostrożność i kontakt z policją.
- W przypadku znalezienia niewybuchów lub niewypałów pamiętajmy, aby nie dotykać takich znalezisk i nie przenosić je w inne miejsca. Jeśli to możliwe, należy miejsce, w którym został znaleziony niewypał lub niewybuch oznaczyć i jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji - przypomina Woroniec.
Autor: mm, fc/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Żagań