Zakończono renowację kaponiery kolejowej, czyli zabytkowej fortyfikacji, która wchodziła w skład Twierdzy Poznań. Od wiosny przyszłego roku mieszkańcy miasta i turyści będą mogli zobaczyć, co kryją podziemia zlokalizowanego w centrum Poznania ronda Kaponiera.
- Niewielu poznaniaków wie, co kryje się pod rondem Kaponiera. Dlatego odrestaurowaliśmy znajdującą się tam kaponierę kolejową, aby od strony przystanku Poznańskiego Szybkiego Tramwaju mogli ją oglądać podróżni. Specjaliści podkreślają, że jest to jeden z nielicznych w Europie obiektów fortyfikacyjnych, służących obronie infrastruktury kolejowej, a który został odrestaurowany – podkreślił zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.
Kaponiera kolejowa jest XIX-wieczną, zabytkową fortyfikacją, która dawniej służyła jako obrona linii kolejowej. Fortyfikacja wchodziła także w skład tzw. Twierdzy Poznań.
Obecnie kaponiera kolejowa znajduje się na poziomie - 2 zmodernizowanego ronda Kaponiera.
Wiosną udostępnią ją artystom?
- Teraz, gdy podziemia kaponiery są odrestaurowane, to będzie można to miejsce udostępnić podróżnym, którzy korzystają z Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Uwzględniając to, że w obiekcie mieszkają nietoperze pod ochroną, chcemy, aby od wiosny można było tutaj organizować także działalność kulturalną i artystyczną. Docelowo cała ta przestrzeń ma być elementem Przystanku Kultura – zaznaczył Wiśniewski.
W ramach rewitalizacji, przeprowadzono między innymi renowację murów ceglanych i odsłonięto oryginalne łuki od strony wschodniej. Zamontowano ponadto szklaną ścianę, która eksponuje wnętrza fortyfikacji.
Konserwator zabytków i wykonawca renowacji kaponiery kolejowej Mariusz Lewicki podkreślił, że w ramach prac odrestaurowana została zabytkowa konstrukcja i wnętrza.
- Bardzo trudnym zadaniem było otwarcie łuków. Było to związane z wykonaniem prac konstrukcyjnych, czyli belki odciążającej, na której wspiera się w tej chwili jezdnia. To było trudne, zwłaszcza w warunkach czynnego przystanku tramwajowego tuż obok – tłumaczył.
Jak mówił, ważnym elementem prowadzonych prac było również zabezpieczenie odpowiednich warunków przestrzennych i klimatycznych dla nietoperzy, które zimują w tym miejscu. W tym celu zamontowano między innymi ścianki z cegły dziurawki oraz podwieszone deski, które mają pełnić rolę kryjówki dla tych ssaków w okresie hibernacji.
Poprzednie władze nie chciały remontu
W pierwotnych planach przebudowy ronda Kaponiera nie zakładano wyeksponowania w jakikolwiek sposób tego historycznego obiektu. Modernizacja dawnej kaponiery kolejowej to zasługa środowisk miłośników fortyfikacji oraz Komisji Rewitalizacji w poprzedniej kadencji Rady Miasta Poznania, którą kierował Mariusz Wiśniewski.
- Upominaliśmy się wtedy, aby zmienić plany przebudowy ronda, które tego nie przewidywały. Poprzednie władze miasta nie były zainteresowane realizacją tego zadania. Dopiero po wyborach w 2014 r. i poparciu tej idei przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka, ten pomysł stał się możliwy do realizacji - wyjaśnia.
Rondo Kaponiera, po pięciu latach modernizacji, zostało w pełni otwarte dla pojazdów i pieszych na początku września ubiegłego roku.
Odnowią też Światowida
Wykonawca prac wykonuje również renowację, tzw. Światowida. To charakterystyczny monument znajdujący się przy wieżowcu Bałtyk, który stanął przy rondzie Kaponiera w 1973 r. 5-metrowa rzeźba Jerzego Sobocińskiego składa się z pięciu elementów, z których każdy waży po trzy tony. Na najwyższym umieszczono cztery czechosłowackie zegary sterowane przez zegar-matkę, który znalazł się w nieistniejącym dziś budynku kina Bałtyk. Na pozostałych elementach z 400 liter odlanych z brązu ułożono nazwy europejskich stolic i odległość dzieląca je od Poznania. Umiejscowienie rzeźby i jej przekaz nie były przypadkowe – stanęła ona na drodze w kierunku Międzynarodowych Targów Poznańskich, na które licznie przybywali goście z zagranicy.- Monument jest przede wszystkim oczyszczony. Uruchomimy na nowo zegar. Uzupełnione będą również napisy. Litery były prawdopodobnie wykonane z mosiądzu i stały się łupem zbieraczy. Nadamy im wszystkim jednolity wygląd. Zastanawiamy się również nad możliwością dodatkowego podświetlenia obelisku - wyjaśnia Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.
Autor: FC/gp / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Poznańskie Inwestycje Miejskie