Całą noc trwała trudna walka z ogniem w Łazach (woj. lubuskie), gdzie doszło do pożaru składowiska części samochodowych. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Straty są duże - oszacował właściciel.
Strażacy dostali informację o pożarze o godz. 23:28 we wtorek.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że pali się hałda plastików. Na miejscu działało 13 zastępów straży pożarnej z Lubska i Żar - opisuje kpt. Norbert Kawka ze straży pożarnej w Lubsku.
Akcja trwała kilka godzin
Rozprzestrzeniający się ogień zagrażał znajdującemu się w pobliżu magazynowi. Akcję utrudniał wiatr, wiejący właśnie w kierunku budynku. Strażakom udało się jednak opanować ogień.
- Według właściciela straty szacowane są na około 10 tys. złotych. Obyło się na szczęście bez ofiar. Na miejscu nie było bowiem ani właściciela, ani pracowników - wyjaśnia Kawka.
Dogaszanie pożaru trwało do rana.
Na razie nie ma informacji o przyczynach pożaru. Dopiero zbada je policja. Strażacy nie wykluczają, że mogło dojść do podpalenia.
Autor: FC/lulu / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań