Do wybuchu gazu i pożaru doszło w Murowanej Goślinie (woj. wielkopolskie) tuż po północy.
Łuna ognia widoczna była w promieniu kilkudziesięciu kilometrów, a płomienie sięgały kilkunastu metrów.
W miejscu rozszczelnienia rurociągu powstał kilkudziesięciometrowy rów. Gaz-System odciął miejsce nieszczelności. Kończy się usuwanie gazu z zamkniętego odcinka gazociągu o długości około pół kilometra. Dopiero po zakończeniu tej czynności będzie można wejść w okolice miejsca, w którym doszło do rozszczelnienia.
Gazociąg, który uległ rozszczelnieniu, pochodził z lat 70. ubiegłego wieku.
Ewakuowano około 20 osób. Nikt nie ucierpiał.
CZYTAJ WIĘCEJ O WYBUCHU W MUROWANEJ GOŚLINIE
Uwaga! Nie wolno używać gazu
Na miejscu wciąż pracują służby. Burmistrz już zapowiedział, że do niedzieli na pewno nie będzie gazu. Dostępu do niego nie ma około 4 tysiące odbiorców. Gaz-System ma dostarczyć na miejsce cysterny ze skroplonym gazem LNG, który zostanie wprowadzony do sieci, tak by jeszcze w piątek była możliwość wznowienia dostaw.
W rejonie, gdzie doszło do wybuchu, może nie być wody oraz prądu.
W sprawie gazu sztab kryzysowy właśnie wydał pilny komunikat. Do odwołania absolutnie nie wolno korzystać z żadnych urządzeń z użyciem gazu.
Wszyscy użytkownicy sieci gazowej na terenie miasta i gminy Murowana Goślina (a także m.in. Potasze, Biedrusko) proszeni są o zamknięcie zaworów gazowych. Absolutnie nie wolno obecnie korzystać z jakichkolwiek urządzeń funkcjonujących z użyciem gazu. Na posesjach, które zostały opuszczone przez mieszkańców po wybuchu, zawory zostaną zabezpieczone i zamknięte przez pracowników spółki gazowniczej. Ponowne otwarcie zaworów będzie możliwe wyłącznie po kontrolach i odpowietrzeniu instalacji przeprowadzonej przez pracowników z uprawnieniami. UM Murowana Goślina
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań/PAP