Kobiety na traktory w kronikach sprzed lat

- Maszyny rolnicze, tak samo jak inne eksponaty targowe, były po wojnie prezentowane na ekspozycjach narodowych. Nie stosowano podziału branżowego. I tak Ursusy stały obok Starów i Lublinów, a Zetory były prezentowane wraz z modelami Skody - opowiada Tomasz Mikszo, archiwista MTP.

Niezaprzeczalnym potentatem wśród wystawców rolniczych przez wiele lat był Ursus. - Jego powojenne początki to pierwsze modele C-45 prezentowane w 1947 roku wzorowane na niemieckim ciągniku Lanz-Bulldog D9506. Przez lata prezentowano serię modeli od Ursusa C-325 do C-362 - dodaje Mikszo.

W latach sześćdziesiątych nawiązano współpracę z czechosłowackim Zetorem co zaowocowało nową serią ciągników.

- Ursusy były takim samym obiektem westchnień jak samochody osobowe. W tamtych czasach nic się w tej branży motoryzacyjnej nie kupowało - były talony, listy, rozdzielniki - wspomina archiwista MTP.

Ciągniki Ursusa znajdowały także nabywców zagranicznych, na targach zawierano umowy m.in. z Grecją, Indiami i Pakistanem.

W latach siedemdziesiątych na targach pojawiły się także produkowane na licencji przez Ursusa ciągniki Massey Ferguson.

- Gdy targi odchodziły od wystawiennictwa narodowego w stronę targów branżowych narodziła się w 1985 roku Polagra. Prezentowano tam wszystko co było związane z rolnictwem: maszyny i nasiona, zwierzęta i kwiaty. Polagra bardzo szybko stała się potężną imprezą, która nie była w stanie pomieścić się na terenach MTP.

Dlatego też w 2000 r. dokonano podziału na Polagrę Farm i Polagrę Food. Siedem lat później z Polagry Farm wydzielono Agropremiery czyli dzisiejsze targi Polagra Premiery - targi prezentujące wszystko co jest związane z mechanizacją rolnictwa.

Najnowsze maszyny rolnicze zobaczyć można było także w ostatni weekend. Międzynarodowe Targi Poznańskie przygotowały wystawę Roltechnika, która jednak nie odbywała się w Poznaniu a w Wilkowicach, gdzie trwał Ogólnopolski Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych.

Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań