W minioną środę policjanci z Piły natrafili na psa, nad którym znęcał się jego właściciel. 54-letni mieszkaniec Piły hodował agresywne rasy psów w skandalicznych warunkach, narażając je na utratę zdrowia i życia. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za znęcanie nad zwierzętami grozi mu kara nawet 2 lat więzienia.
Jak ustalili zajmujący się sprawą śledczy, mieszkaniec Piły od 20 lat miał zgłoszoną działalność gospodarczą hodowli i tresury psów. Pilscy policjanci od pewnego czasu interesowali się mężczyzną, a także jego otoczeniem.
- Funkcjonariusze na bieżąco analizowali zbierane w prowadzonej sprawie informacje. Gdy mieli już pewność, że jeden z mieszkańców Piły w sposób rażąco zły traktuje swoje zwierzęta, postanowili podjąć kolejne działania - mówi Żaneta Kowalska z pilskiej policji.
Skandaliczne warunki
W minioną środę policjanci wraz z pracownikiem pogotowia dla zwierząt , a także biegłym zoopsychologiem weszli na jedną z działek przy ul. Szymanowskiego w Pile. Okazało się, że właściciel hoduje kilka psów rasy uważanej za groźne w skandalicznych warunkach.
- Psy przebywały w małych kojcach, w których nie było dostępu do światła. Zwierzęta nie były wypuszczane na zewnątrz. Ponadto pomieszczenia, w których mieszkały psy, były wykonane z różnego rodzaju tworzyw zakończonych ostrymi krawędziami, w wielu miejscach były powyginane blachy. Mężczyzna hodując w taki sposób psy narażał je na utratę zdrowia oraz życia - mówi Kowalska.
Jeden w schronisku
- W związku z tym, iż w jednym przypadku stwierdzono rażąco złe warunki bytowe psa, policjanci z pracownikiem pogotowia dla zwierząt przewieźli go do schroniska - informuje Kowalska.
Teraz mężczyzna będzie musiał poprawić warunki bytowe swoich pozostałych zwierząt. Jeśli tego nie zrobi, zostaną mu one również odebrane. Tak czy inaczej odpowie karnie za to co wydarzyło się do tej pory.
Mężczyzna hodował psy w Pile przy ulicy Szymanowskiego :
Autor: kk/mieś / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Piła