Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, zgodził się na czasowe użytkowanie południowej nitki Estakady Katowickiej w obu kierunkach. Takie rozwiązanie obowiązywać będzie do kwietnia. W tym czasie drogowcy mają już budować tymczasową drogę do ronda Rataje wzdłuż wiaduktu.
Do końca marca Zarząd Dróg Miejskich ma przygotować kolejne opracowanie dotyczące stanu technicznego konstrukcji. W ciągu kolejnego miesiąca wprowadzone mają zostać w życie wszystkie wynikające z niego zalecenia. Póki co przybędą dodatkowe podpory pod czynną nitką estakady, znikną z niej także kolejne latarnie.
Przetrwa kolejne pół roku?
- Przy pozytywnych wynikach żywotność estakady może zostać wydłużona o kolejne 5-6 miesięcy. Będzie to zapewne już ostatnie opóźnienie jej zamknięcia, bo jedziemy już po bandzie - mówi Jerzy Witczak, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Ta decyzja cieszy poznańskich drogowców.
- Przedłużenie funkcjonowania nitki pomoże nie tylko ZDM-owi, ale też kierowcom i mieszkańcom. Z uwagi na zły stan techniczny wszystkie rozwiązania są złe i wszystkie rozwiązania wprowadzają ograniczenia. Ale z tych złych to jest najlepsze - przekonuje Tomasz Libich, specjalista ds. publicznych Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.
10 dodatkowych podpór
Jak podaje nadzór budowlany, użytkowana nitka wiaduktu będzie pod stałą kontrolą. Monitoring ma być przeprowadzany dwa razy w tygodniu, dodatkowo drogowcy mają zdemontować kolejne latarnie, które obciążają konstrukcję oraz dobudować kolejne 10 podpór. Obecnie pod obiema nitkami Estakady Katowickiej znajduje się 69 dodatkowych podpór.
Tak wygląda ruch na estakadzie:
Wybudują drogę z płyt
W czasie, gdy ruch w obydwu kierunkach odbywać się będzie po południowej nitce estakady, budowana będzie droga techniczna z płyt betonowych na poziomie gruntu od ul. Inflanckiej do Ronda Rataje. Po niej mają poruszać się kierowcy po ograniczeniu ruchu na południowej nitce estakady. Jej budowa zajmie 3 miesiące i pochłonie pół miliona złotych.
- Obecnie trwają prace przygotowawcze do opracowania przebiegu tymczasowej drogi - mówi Libich.
Droga ma przebiegać po ziemi, a to nasuwa pytania, co stoi na przeszkodzie, by tak samo przebiegała docelowa ulica. ZDM przekonywał bowiem wcześniej, że to rozwiązanie jest zaledwie o około 30 proc. tańsze, ponieważ ziemię pod estakadą trzeba byłoby wymienić, ponieważ grunty są tam grząskie. Drogowcy przekonują, że ta sytuacja niczego nie zmienia. - Droga tymczasowa to nie droga docelowa. Nie potrzeba takich zabezpieczeń i jest budowana z płyt. Na takiej drodze nacisk przenosi się na całą płytę, a nie na centymetr kwadratowy - przekonuje Libich.
Dokładny przebieg tymczasowej drogi nie jest jeszcze znany. - Nie ma jednak zagrożenia, że droga będzie za blisko estakady i będzie przez to niebezpiecznie - zapewnia.
Pierwsza nitka do końca przyszłego roku
W zeszły czwartek na polecenie Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Poznaniu zamknięto północną nitkę Estakady Katowickiej. Obecnie samochody poruszają się nią w obydwu kierunkach.
Jak informował zastępca dyrektora ds. inwestycji Zarządu Dróg Miejskich Kazimierz Skałecki, do końca marca będzie gotowy projekt wykonawczy dla nowej estakady. W kwietniu zostanie ogłoszony przetarg na budowę, a ta może rozpocząć się w czerwcu 2014 roku.
Nowa estakada ma składać się z trzech pasów ruchu dla samochodów, chodnika oraz drogi rowerowej. Po wybudowaniu północnej części estakady w ciągu ul. Krzywoustego zamknięta zostanie południowa nitka. Pierwsza nitka miałaby być gotowa do końca 2015 r. Cała inwestycja ma pochłonąć 270 mln zł i ma potrwać do 2019 r.
Estakada Katowicka znajduje się na Ratajach:
Autor: fc, kk/b/kwoj / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań