Wybory na prezydenta Gdańska. Na placu boju zostało troje kandydatów

Dulkiewicz kandydatką na prezydenta Gdańska
Dulkiewicz kandydatką na prezydenta Gdańska
Źródło: tvn24

Aleksandra Dulkiewicz, Marek Skiba i Grzegorz Braun to kandydaci na prezydenta Gdańska, którzy zdołali w terminie złożyć trzy tysiące wymaganych podpisów poparcia. Pełnomocnicy Dulkiewicz donieśli w środę 25 tysięcy podpisów.

Komitety trzech kandydatów na prezydenta Gdańska zdążyły w terminie złożyć w Miejskiej Komisji Wyborczej wymagane trzy tysiące podpisów mieszkańców. We wtorek, jako pierwszego kandydata, zarejestrowano Aleksandrę Dulkiewicz.

Jeszcze wieczorem w środę tylko ona była kandydatem oficjalnie zarejestrowanym przez Miejską Komisję Wyborczą w Gdańsku, a termin składania dokumentów mijał o północy.

Marek Skiba i Grzegorz Braun zarejestrowani w ostatniej chwili

Najpierw pojawili się przedstawiciele KWW "Odpowiedzialni-Gdańsk", który zgłosił na prezydenta Gdańska działacza katolickiego i przedsiębiorcę budowlanego Marka Skibę. Magdalena Chmielewska, pełnomocnik KWW "Odpowiedzialni-Gdańsk", przekazała, że sztabowi Skiby udało się zebrać ponad 5 tysięcy podpisów, które przeszły już pozytywną weryfikację.

W środę po godz. 22 do komisji dotarli też z podpisami członkowie sztabu reżysera filmów dokumentalnych Grzegorza Brauna (KWW Grzegorza Brauna), słynącego ze skrajnie konserwatywnych poglądów.

- Według jednego z członków komitetu wyborczego Grzegorza Brauna udało im się zebrać prawie 5,8 tysiąca podpisów - poinformował PAP Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Dulkiewcz pierwszą kandydatką

Jako pierwszego kandydatka na najwyższy urząd w mieście Miejska Komisja Wyborcza zarejestrowała we wtorek pełniącą obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz, reprezentującą bezpartyjny komitet "Wszystko dla Gdańska" Aleksandry Dulkiewicz.

Jednak w środę członkowie jej sztabu dostarczyli do MKW dodatkową partię około 25 tysięcy podpisów mieszkańców. Zbiórka podpisów popierających Dulkiewicz była kontynuowana od rana w środę głównie z uwagi na skargę komitetu wyborczego Grzegorza Brauna do Sądu Najwyższego na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej. PKW nakazała Dulkiewicz zmianę nazwy jej komitetu (jej nazwa była identyczna z nazwą stowarzyszenia, co jest niezgodne z prawem), ale jednocześnie uznała za ważne podpisy zebrane przez komitet Dulkiewicz przed zmianą. Braun twierdzi, że to niezgodne z prawem.

WAŻNE > Prokuratura bada list wysłany do Aleksandry Dulkiewicz. "Były to groźby pozbawienia życia"

Artykuł TVN24 (Żona Pawła Adamowicza złożyła zażalenie w sprawie "politycznych aktów zgonu"): 906855Spory wokół nazwy "Wszystko dla Gdańska"

- Mam skromne podziękowania do jednego z kontrkandydatów Aleksandry Dulkiewicz. Dziękujemy serdecznie, że dzięki pana działaniom jeszcze raz pokazaliśmy, że Gdańsk potrafi być solidarny, że nie damy się podzielić, że będziemy razem dzisiaj przy zbieraniu podpisów, jak i 3 marca, kiedy będziemy wybierać prezydenta Gdańska - powiedział na konferencji prasowej przed budynkiem Urzędu Miejskiego w Gdańsku szef sztabu Dulkiewicz, zastępca prezydenta Gdańska, Piotr Grzelak.

- Podpisy te będą uzupełnieniem do wczorajszej rejestracji kandydatki i będą służyły na potrzeby ewentualnych dalszych protestów i skarg wyborczych, ze względu na to, że kwestionowane są te podpisy, które do tej pory zbieraliśmy - dodał pełnomocnik komitetu Dulkiewicz Paweł Czerniewski.Przed południem Grzelak ocenił, że to skarga komitetu Brauna do SN na uchwałę PKW jest niezgodna z prawem. Jak podkreślił, niezwłocznie zastosowano się do postanowienia PKW i zmieniono nazwę komitetu z Komitetu Wyborczego Wyborców "Wszystko dla Gdańska" na Komitet Wyborczy Wyborców "Wszystko dla Gdańska" Aleksandry Dulkiewicz, w skrócie - KWW "Wszystko dla Gdańska" A. Dulkiewicz.

Artykuł TVN24 (Osiem osób chce zostać prezydentem Gdańska): 904727Walentynowicz (i inni) bez podpisów

Podpisów nie udało się zebrać między innymi Piotrowi Walentynowiczowi, wnukowi legendarnej działaczki Solidarności Anny Walentynowicz, który chciał się ubiegać o urząd prezydenta miasta z komitetu wyborczego "Gdańsk dla Mieszkańców". Z tych samych powodów ze startu w wyborach wycofali się Andrzej Kania oraz Dorota Maksymowicz-Czapkowska z Komitetu "Normalny Kraj" (w listopadowych wyborach na prezydenta Gdańska, startowała z komitetu Narodowego Frontu Polskiego Wojciecha Olszańskiego, uzyskała 0,68 proc. głosów - PAP).

Wymaganej liczby podpisów nie dostarczyli również przedstawiciele komitetu "Nasz Polski Gdańsk" oraz komitetu wyborczego wyborców Adama Stankiewicza "Gdańsk To Nie Palermo - Da Się ulepszyć".

Przedterminowe wybory na prezydenta Gdańska odbędą się w niedzielę 3 marca. Rozporządzenie w tej sprawie podpisał premier Mateusz Morawiecki. Jest to wynik wygaśnięcia mandatu prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zmarł 14 stycznia, po tym jak dzień wcześniej został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W. podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 53-letni Adamowicz był prezydentem Gdańska od 1998 roku. Aleksandra Dulkiewicz była jego pierwszym zastępcą.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze/PAP

Czytaj także: