120 zarzutów dla pięciu zatrzymanych notariuszy

[object Object]
O zatrzymaniu notariuszy osobiście poinformował minister Ziobrotvn24
wideo 2/2

Pod zarzutem wyłudzania nieruchomości od mieszkańców Gdańska zatrzymano notariusza Karola A. oraz Andrzeja K., właściciela lombardu, który usłyszał zarzuty w tej samej sprawie. Ich działalność ujawnił "Superwizjer" TVN. O zatrzymaniu pięciu notariuszy podejrzanych o przestępstwa związane z udzielaniem lichwiarskich pożyczek i wyłudzaniem nieruchomości od mieszkańców stolicy Pomorza poinformował na konferencji prasowej w środę minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Wszyscy zatrzymani mają usłyszeć łącznie 120 zarzutów. Notariusze nie przyznali się do winy, więc prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla całej piątki.

- Zatrzymano pięciu notariuszy podejrzanych o szereg przestępstw związanych z wyłudzaniem nieruchomości od mieszkańców Gdańska, i nie tylko, przez grupy przestępcze, które parały się udzielaniem lichwiarskich pożyczek, a tak naprawdę w ukartowany sposób przejmowały od nieświadomych tego pokrzywdzonych dorobek całego życia - oświadczył Zbigniew Ziobro.

Czterech zatrzymanych pochodzi z Pomorza, jeden z Warszawy. Według informacji ministerstwa poszkodowanych jest ponad 400 osób, które straciły w sumie więcej niż 20 milionów złotych.

Notariusze działali wspólnie z Andrzejem K., właścicielem lombardu z Gdańska. Usłyszał on wcześniej liczne zarzuty. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wnioskowała o jego areszt, jednak sąd ostatecznie odmówił.

Wybierali już zadłużonych

Podczas konferencji prasowej w Gdańsku minister Ziobro podkreślał, że zatrzymani popełnili przestępstwa "niezwykle naganne i moralnie obciążające sprawców". Mieli oszukiwać bowiem głównie osoby starsze.

Minister dodał, że sprawą od dłuższego czasu zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. - Były też zatrzymania. Po raz pierwszy zastosowano w tym śledztwie wprowadzoną instytucję konfiskaty rozszerzonej - zaznaczył Ziobro.

Wszyscy zatrzymani mają usłyszeć łącznie 120 zarzutów - głównie związanych z dwoma przestępstwami: niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (art. 231 par. 2 Kodeksu karnego) oraz pomocnictwa do oszustw (art. 18 par. 3 Kodeksu karnego w związku z art. 286 par. 1 Kodeksu karnego). Oszustwa miały zostać popełnione od 2010 do 2016 roku.

W środę wieczorem rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk poinformowała, że – po przedstawieniu zarzutów - podejrzani nie przyznali się do popełnienia przypisywanych im czynów, a każdy z nich złożył szerokie wyjaśnienia. Rzeczniczka dodała, że prokuratura wystąpiła do miejscowego sądu z wnioskami o tymczasowy areszt dla całej piątki podejrzanych. Posiedzenie sądu w tej sprawie ma się odbyć w czwartek.

Nadszarpnięte zaufanie

Notariusze mieli namawiać klientów do brania pożyczek pod zastaw swoich nieruchomości. Pobierali za to taksę notarialną - w sumie z dokumentów prokuratury wynika, że na procederze zarobili 105 tysięcy złotych. Wybierali osoby, które już były w trudnej sytuacji materialnej.

Jedną z takich osób był Zbigniew Orczyk. Reporterzy "Superwizjera" TVN - Łukasz Ruciński, Jakub Stachowiak i Maciej Duda - ujawnili, jak za pomocą notariusza Karola A. jego majątek przejął Andrzej K. Orczyk został brutalnie zamordowany.

57-letni rolnik mieszkał samotnie we wsi Kaczki koło Gdańska. Zaginął w sierpniu 2014 roku. Półtora roku później jego ciało odnaleziono 10 kilometrów od domu. Jak informowali reporterzy "Superwizjera", majątku Orczyka użyto jako zabezpieczenia fikcyjnej pożyczki. Śledczym udało się ustalić, że na pięć dni przed zaginięciem rolnika, do notariusza w Gdańsku przyszło kilku mężczyzn, w tym Andrzej K., a także Michał S. - człowiek, który wskazał właścicielowi lombardu Orczyka i Tadeusz M., który podawał się za Zbigniewa Orczyka, posługując się podrobionym dowodem osobistym. Ten ostatni podpisał w imieniu rolnika umowę na pożyczkę na 400 tysięcy złotych od Andrzeja K. Zabezpieczeniem miała być ziemia i dom - warte milion złotych.

ZOBACZ REPORTAŻ SUPERWIZJERA "ŻYCIE WYCENIONE NA MILION" >

Oprocentowanie pożyczek w dokumentach wynosiło od 10 do 20 procent, ale, jak twierdzi prokuratura, faktycznie osiągało nawet 80 procent. Umowy były też tak skonstruowane, że pożyczkodawca mógł z pominięciem sądu zdecydować o eksmisji zameldowanych w lokalu osób.

- Pokrzywdzeni zgłaszali się do notariuszy z pełnym zaufaniem, bowiem reprezentowali oni majestat państwa. Oczekiwali od nich wysokich standardów etycznych, a podejrzani notariusze bezwzględnie, z cynizmem i wyrachowaniem to wykorzystali i uczestniczyli w wyrzucaniu osób starszych na bruk. Nie ma na to naszej zgody - stwierdził Ziobro.

Niekorzystne umowy

- Sporządzone przez nich akty notarialne w sposób oczywisty i rażący naruszały ekwiwalentność wzajemnych praw i obowiązków stron umowy. Zawierały one zapisy o zawyżonej wysokości faktycznie przekazanych kwot pieniężnych w stosunku do zapisanej w akcie notarialnym i zaniżające wartość nieruchomości - poinformowała na konferencji prasowej w środę Teresa Rutkowska–Szmydyńska, prokurator okręgowa z Gdańska.

Wskazała ona, że konstrukcja sporządzanych przez notariuszy aktów notarialnych wskazywała na to, że już w chwili ich sporządzenia pożyczkobiorcy tracili własność nieruchomości. Niezależnie bowiem od formy umowy zawsze następowało przeniesienie prawa własności na rzecz pożyczkodawców. W sumie prokuratura sprawdziła 900 aktów notarialnych sporządzonych dla 700 nieruchomości.

Prokuratura już zapowiedziała, że wystąpi o tymczasowe aresztowanie notariuszy. Zabezpieczono także na poczet ewentualnych odszkodowań ich mienie o wartości 8 milionów złotych.

ZOBACZ REPORTAŻ SUPERWIZJERA "ŻYCIE WYCENIONE NA MILION" >

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze/PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium