Ziobro za karą śmierci, "ale nie jest ona możliwa"

Wyłącznie symboliczne głosowanie

Zbigniew Ziobro powiedział na spotkaniu w Biłgoraju, że jeśli doszłoby w Sejmie do głosowania nad taką propozycją, to klub Solidarna Polska z pewnością w większości będzie za nią.

- Ale jednocześnie wiemy, że to głosowanie ma charakter wyłącznie symboliczny, ponieważ niestety, albo niektórzy powiedzą "stety", ta kara nie jest możliwa dzisiaj do wprowadzenia w Polsce. I to trzeba uczciwie powiedzieć - podkreślił polityk. Jednocześnie zapowiedział, że klub Solidarna Polska chce prowadzenia kary bezwzględnego dożywocia, by realnie chronić Polaków przed "bezwzględnymi bandytami".

- Mogę podawać przykłady osób, które za zabójstwa zostały skazane wyrokiem dożywotniego więzienia - z przymrużeniem oka, bo takie są w Polsce kary pozbawienia wolności - wychodziły na wolność i znowu mordowały niewinne osoby - mówił Ziobro.

Szacunek i hipokryzja

Europarlamentarzysta argumentował, że amerykańskie badania dowodzą, iż kara śmierci odstrasza od popełnienia przestępstwa. Zaznaczył jednak, że mimo iż osobiście popiera tę formę stosowania prawa, to w klubie Solidarna Polska nie będzie w tej kwestii dyscypliny przy ewentualnym głosowaniu, bo to jest sprawa sumienia.

- Szanuję tych, którzy mają inne poglądy na temat kary śmierci, chociaż dostrzegam pewną hipokryzję w Europie, kiedy dyskutujemy na ten temat na forum Parlamentu Europejskiego, bo ci sami ludzie z łatwością i zapałem uzasadniają np. eutanazję czy zabijanie dzieci nienarodzonych - dodał Ziobro.

Źródło: tvn24