Komisja Europejska analizuje wpływ środków podjętych przez państwa członkowskie w kontekście pandemii na kampanie wyborcze i wybory - poinformowała wiceszefowa Komisji Vera Jourova. Zaznaczyła, że "obejmuje to też wybory w Polsce".
- Bardzo uważnie śledzę sprawy w Polsce. Martwię się o wolne i uczciwe wybory, o legalność i konstytucyjność takich wyborów. Gdybym była obywatelem polskim, chciałabym dokładnie wiedzieć, jak odbędzie się głosowanie, co proponują wszyscy kandydaci, ponieważ wybory odbędą się wkrótce. Miałabym wiele innych pytań, ale Polacy powinni zadać sobie sami te pytania, ponieważ organizacja wyborów jest sprawą narodową - napisała Jourova w oświadczeniu przekazanym w piątek Polskiej Agencji Prasowej.
Jak podkreśliła, wybory muszą być zgodne z traktatami UE i innymi zobowiązaniami międzynarodowymi.
- Dlatego w ramach monitorowania środków podjętych w kontekście sytuacji kryzysowej dotyczącej Covid-19, Komisja Europejska analizuje wpływ tych środków na uczciwą demokratyczną debatę i kampanie wyborcze, a także na wolne i uczciwe wybory we wszystkich państwach członkowskich. Obejmuje to wybory w Polsce - wskazała.
Komisja Europejska: Wybory muszą być wolne i uczciwe. O ich przeprowadzeniu decyduje kraj członkowski
Wcześniej rzecznik KE Christian Wigand poinformował, że Komisja Europejska nie zamierza podejmować kwestii wyborów prezydenckich w Polsce w ramach procedury artykułu 7 unijnego traktatu.
- Wybory muszą być wolne i uczciwe. To do kraju członkowskiego należy decyzja o przeprowadzeniu lub przełożeniu planowanych wyborów. Stanowisko komisji w tej kwestii jest jasne i nie uległo zmianie - powiedział.
Z kolei Stały Przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś powiedział PAP, że "podczas ostatnich spotkań ministerialnych państw Unii Europejskiej przeprowadzonych w formie wideokonferencji, jak i spotkań ambasadorów państw członkowskich w Brukseli, nikt nie wypowiadał się na temat wyborów w Polsce".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock