- Mamy szansę na tej wiekiej wpadce wyczyścić cały ten problem - mówi były prezydent Lech Wałęsa, kometując słowa prezydenta USA Baracka Obamy o "polskim obozie śmierci".
Obama popełnił gafę na uroczystości w Białym Domu w czasie wystąpienia na temat bohaterskiego kuriera polskiego podziemia Jana Karskiego, który w czasie II wojny światowej alarmował Zachód o zagładzie Żydów.
Obama powiedział, że Karski "został przeszmuglowany do Getta Warszawskiego i polskiego obozu śmierci". Chodziło tymczasem o hitlerowski obóz przejściowy w Izbicy, gdzie Karski się również przedostał, żeby na własne oczy zobaczyć jak traktowani są przetrzymywani tam Żydzi.
Zrobić wszystko
Według Lecha Wałęsy teraz musimy wykorzystać moment i zrobić wszystko, "żeby wszem i wobec zapisano, by nigdy się to już nie pojawiło". - Potępiać nie możemy, ale trzeba wykorzystać to, by w całym świecie wyczyścić ten temat - ocenił Wałęsa.
Wałęsa powiedział, że reprezentujacy Polskę Adam Rotfeld mógł nie odbierać nagrody, ale to nie byłby najlepszy krok. - Nie należy przyciskać do muru. Należy to wykorzystać w interesie Polski, bo co z tego, że machniemy szabelką - stwierdził były prezydent.
Autor: mn//bgr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: Agencja Gazeta | Damian Kramski