- Najpierw wykorzystywała go Platforma obywatelska, teraz robi to Libertas - Wojciech Olejniczak na antenie TVN24 nie żałował byłemu prezydentowi gorzkich słów. - Lech Wałęsa jest kłopotem dla nas wszystkich, ale największym dla PO - stwierdził.
W ocenie Olejniczaka, wystąpienie Lecha Wałęsy z Declanem Ganleyem, przywódcą partii Libertas, na Forum Europa w Madrycie "nie było warte takich pieniędzy". - Wałęsa nie powiedział nic nowego, ani o tym co myśli o Europie, ani o bieżącej polityce - ocenił szef klubu Lewicy. Dodał, że zadaje sobie pytanie z jakiego powodu i w jakim celu Wałęsa angażuje się w kampanię Libertasu.
Choć były prezydent podkreśla, że jest osobą prywatną - zdaniem Olejniczaka - wciąż pozostaje politykiem. – Miał szansę być traktowany jako osoba, która nie miesza się do bieżącej polityki, ale jest osobą szanowaną powszechnie za to, co zrobił wcześniej - komentował Olejniczak.
"Wałęsa po raz kolejny za i przeciw"
Olejniczak krytykował niejednoznaczną postawę Lecha Wałęsy, który - jak przypomniał - mówi o konieczności podpisania Traktatu Lizbońskiego (czemu sprzeciwia się partia Ganley'a), a jednocześnie życzy Libertasowi powodzenia, "pewnie w wyborach". - Lech Wałęsa po raz kolejny jest za i przeciw. To się nie składa - stwierdził Olejniczak.
Zaznaczył, że Lech Wałęsa reprezentuje Polskę w Radzie Mędrców, a tam "trwają przygotowania dla przyszłych rozwiązań w Europie".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24