- Platforma od pewnego czasu, szczególnie od kiedy kierownictwo przejęła Ewa Kopacz, zaczęła nadrabiać opóźnienia i projekt ustawy o in vitro jest krokiem w dobrą stronę. Dobrze, że został wniesiony - powiedział w "Piaskiem po oczach" Ryszard Kalisz, przewodniczący Stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska. - To jest fatalny czas - ocenił natomiast Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski.
W piątek projekt ustawy o leczeniu niepłodności, w tym metodą in vitro, został skierowany do Sejmu.
- Dla Platformy jest o wiele wygodniej rozmawiać o in vitro, bo to budzi emocje, niż rozmawiać np. o emigracji, o służbie zdrowia, o systemach emerytalnych - mówił Cymański.
"To co mamy dzisiaj jest najgorsze"
- Oczywiście, że dużo lepiej by było, gdyby to było 10 lat temu, ale lepiej, że jest teraz niż miałoby być za rok - wtrącił Kalisz.
I zwrócił się do Cymańskiego: - Pomyśl sobie o tych wszystkich ludziach, którzy nie mogą mieć dzieci, pomyśl, że nie ma żadnego prawa regulującego in vitro, to wszystko się dzieje w jakiejś przestrzeni nieuregulowanej.
Polityk Solidarnej Polski odparł, że "to nie jest błahy problem". - Ile lat Polska jest jedynym krajem, który ma nieuregulowanych tych spraw, co jest skandalem. To co mamy dzisiaj jest najgorsze, bo nie ma regulacji, wolna Amerykanka, dochodzi do skandali. Spór ma charakter moralny, prawny, finansowy. Wiele ma aspektów - ocenił.
- Żąda się od nas (prawicy - red.), żebyśmy inaczej mówili niż nasze przekonania. Stać nas na to, żeby ten problem wreszcie znalazł jakiś finał. Ale nie oczekujcie od nas i od PiS-u, że będziemy (wszystko) popierać - podkreślił.
"W wyniku procesu in vitro powstaje życie ludzkie"
Kalisz zauważył, że "w wyniku procesu in vitro powstaje życie ludzkie". - Rodzi się człowiek, to nie jest dar Boga? - dopytywał.
Dodał, że "trzeba dyskutować o in vitro w sposób poważny i odpowiedzialny". - To, że ten projekt został przyjęty przez rząd, to dobrze - podkreślił.
Odniósł się także do słów Andrzeja Dudy, kandydata PiS na prezydenta, który powiedział, że w kwestii in vitro jego stanowisko "jest zgodne ze stanowiskiem Episkopatu". - To dla kandydata jest kompromitujące - stwierdził Kalisz.
Innego zdania był Cymański. - Episkopat nie widzi możliwości kompromisu moralnego. Jeżeli jest nieuchronne kontrolowanie tego problemu, to obowiązkiem prawicy jest taki kształt ustawy, który byłby najmniej szkodliwy - zaznaczył.
Autor: eos//rzw / Źródło: tvn24