Wydobyli z dna kanału 700-kilogramową minę morską. "Strefa zagrożenia sięgała aż 7600 m"

Niewybuch znaleźli pracownicy firmy modernizującej Kanał Piastowski pod koniec maja. Jest to mina MARK-6, która została zlokalizowana 50 metrów od nabrzeża na głębokości około 8 metrów.

- Jest to największa mina morska, jaka została do tej pory znaleziona. Ma około 2,5 metra długości, waży 700 kilogramów i zawiera około 380 kg trotylu - mówi Robert Karelus, rzecznik prasowy prezydenta Świnoujścia.

Akcja wydobywania miny przez saperów z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu rozpoczęła się w środę o godz. 8:30.

Saperzy najpierw zeszli pod wodę i podłączyli do miny pontony wydobywcze, które zostały napełnione powietrzem. Później mina została umieszczona na okręcie w skrzyni wypełnionej trocinami.

- Okręt udał się na jeden z poligonów morskich na Zatoce Pomorskiej. Tam mina ponownie zostanie opuszczona na dno, nurkowie zamontują do niej ładunki wybuchowe i drogą radiową zostanie ona zdetonowana - mówi kmdr. ppor. Jacek Kwiatkowski, rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.

Ze względu na złe warunki pogodowe na morzu, detonacja miny nastąpi w kolejnych dniach.

Akcja trwała do około godz. 12. Zabezpieczali ją funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej, świnoujskiej policji, straży miejskiej, a także żandarmeria wojskowa.

- Tzw. strefa niebezpieczna dla ludzi w wodzie promieniem sięgała aż 7600 metrów, dlatego mieszkańcy i turyści proszeni byli, aby w czasie wydobywania miny, nie wchodzili do wody, zarówno na kąpielisku, jak i wszystkich kanałach i basenach - mówi Karelus.

Na miejscu były też utrudnienia dla kierowców. W godzinach wydobywania niewybuchu wstrzymany był ruch na drogach dojazdowych do przystani promowej i samych promów Krasibór. Samochody osobowe kierowane były na przeprawę Warszów.

Autor: as / Źródło: TVN 24 Szczecin