Okrągła, 20. rocznica pierwszych (częściowo) wolnych wyborów podzieliła władze. Prezydent świętuje w Gdańsku z "Solidarnością", a premier - w Krakowie z europejskimi politykami. - Ta rocznica oznacza możliwość pokojowego sporu o to, jak ma wyglądać Polska - komentował Donald Tusk w Polskim Radiu. W stolicy obchody odbędą się bez części oficjalnej.
Dwie konkurencyjne uroczystości to efekt sporu premiera ze stoczniowcami. Początkowo obchody miały odbyć się tylko w kolebce "Solidarności", ale związkowcy z "S" i OPZZ zapowiedzieli demonstrację pod pomnikiem Poległych Stoczniowców i rząd - argumentując, że nie będzie w stanie zapewnić zagranicznym gościom bezpieczeństwa - przeniósł część imprezy do Krakowa. Prezydent z kolei najpierw nie wykluczał, że pojawi się w obu miejscach, a ostatecznie wybrał Gdańsk.
Zdaniem szefa rządu nie ma problemu. - Dziś świętuje jedna Polska – w wielu miejscach. Ta rocznica oznacza możliwość pokojowego sporu o to, jak ma on wyglądać. Ten dzień pokaże, że będziemy w jakimś sensie myśleli o Polsce, o tym, co było ważne, i będzie ważne – powiedział w "Sygnałach Dnia" Donald Tusk. Zapewnił, że zrobił wszystko, żeby "te uroczystości zgromadziły wszystkich Polaków w miejscu, w którym powinni być", a decyzja o przeniesieniu części obchodów do Krakowa to decyzja wynikająca z "dobrej woli i gościnności".
Kraków: europejscy liderzy z premierem
Obchody w Krakowie rozpoczną się przed południem od uroczystego wykonania "Te Deum" w katedrze wawelskiej. Wysłuchają go m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, szefowie rządów Czech, Rumunii, Węgier Litwy i Ukrainy, a także b. prezydenci: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Ryszard Kaczorowski. Nie pojawi się natomiast prezydent Lech Kaczyński.
W południe zabrzmi Dzwon Zygmunta. Główną część uroczystości, na Dziedzińcu Arkadowym na Wawelu, rozpocznie Donald Tusk. Planowane są też wystąpienia Lecha Wałęsy, Vaclava Havla oraz przywódców zaproszonych państw. Zgromadzeni wystosują "Posłanie do Młodej Europy" - specjalne przesłanie do młodych ludzi w rocznicę obalenia komunizmu. Po zakończeniu uroczystości Tusk, Wałęsa i Havel odlecą do Gdańska.
Gdańsk: stoczniowcy z prezydentem
Tam od rana będą trwać konkurencyjne uroczystości. Rozpoczną się od mszy pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Liturgii przewodniczył będzie prymas Polski kardynał Józef Glemp, a kazanie wygłosi metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. Na mszy będzie obecny Lech Kaczyński. Następnie zaplanowano więc związkowy i przemówienia prezydenta oraz lidera "S" Janusza Śniadka. Organizatorzy spodziewają się obecności ok. 10 tys. osób.
Przed mszą w sali "Akwen" Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" prezydent Kaczyński odznaczy osoby zasłużone dla przemian demokratycznych w Polsce.
... a Kylie z Kombi
O godz. 16 w sali Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na wyspie Ołowianka rozpocznie się międzynarodowa konferencja "Solidarność i upadek komunizmu - część gdańska", ukazującą rolę i znaczenie Polski w przemianach 1989 roku w Europie z udziałem Tuska, Wałęsy i Havla.
Wieczorem na terenie stoczni rozpocznie się cześć rozrywkowa obchodów, czyli koncert "Zaczęło się w Polsce". Wystąpią m.in. zespół Scorpions i Kylie Minogue, która po raz pierwszy będzie gościć w Polsce. Występy gwiazd międzynarodowych uzupełnią koncerty Kory, Tomka Lipińskiego i grupy TILT, Lombardu i zespołu Kombii.
Warszawa wyłącza system
Z kolei w stolicy tym razem obchody bez części oficjalnej. Prezydent Hanna Grinkiwicz-Waltz oddała Krakowskie Przedmieście artystom. Od 17 rozpoczną się happeningi, koncerty i akcje, które mają przybliżyć atmosferę 4 czerwca 1989 i - jak głosi hasło imprezy - "wyłączyć system".
Będzie można posłuchać muzyków, którzy w latach 80-tych zaczynali od ulicznego grania oraz dawnych opozycjonistów, ale nie tych z pierwszego szeregu. W programie także m.in. malowanie obrazu przedstawiającego ideę solidarności, kapslowy wyścig pokoju i wychylenie rocznicowego toastu.
Źródło: PAP, onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP