Utonięcia: 94 osoby w 12 dni

 
Policja przestrzega, by nie kąpać się w miejscach zabronionych
Źródło: TVN24

Od początku lipca w Polsce utonęły już 94 osoby - alarmuje policja. Niechlubny rekord padł w niedzielę - utonęło aż 25 osób. Najczęstsze przyczyny? Pływanie pod wpływem alkoholu, brawura i kąpanie się w niestrzeżonych miejscach.

Statystyka szokuje. Przez 12 dni utonęły w Polsce aż 94 osoby. - To bardzo duża liczba. Apelujemy do wszystkich osób wypoczywających w te ciepłe dni nad wodą o zdrowy rozsądek. Nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu, nie pływajmy w miejscach niestrzeżonych i dostosowujmy się do zaleceń ratowników - podkreślił w poniedziałek Karol Jakubowski z wydziału prasowego KGP.

Jak dodał, z doświadczeń policjantów wynika, że właśnie alkohol, brawura i wybieranie niestrzeżonych kąpielisk to najczęstsze przyczyny utonięć.

- W sumie od początku kwietnia, czyli od rozpoczęcia sezonu w całej Polsce utonęło 300 osób. Tylko w niedzielę liczba ta sięgnęła 25 osób, w sobotę odnotowaliśmy 13 utonięć - powiedział.

Kąpiel tylko w miejscach wyznaczonych

Policjanci apelują, by pływać jedynie w miejscach do tego wyznaczonych, ze specjalnymi oznaczeniami, plażą i pod nadzorem ratownika. - Pływając, zawsze realnie oceniajmy nasze możliwości. Nie pływajmy w pobliżu śluz, spiętrzeń wód, w stawach hodowlanych. Jeśli chcemy wypłynąć dalej, załóżmy jaskrawy czepek, tak by w razie, gdy zabraknie nam sił, łatwo było nas odnaleźć - zaznaczył Jakubowski.

Przypomniał również, że do wody powinno się wchodzić stopniowo, by zapobiec ewentualnemu szokowi termicznemu. - Nie pływajmy też po obfitym posiłku i nie skaczmy na główkę w miejscach, których nie znamy, gdzie woda jest mętna lub może być płytko - podkreślił.

Szczególnie uważać na dzieci

Zaapelował również, by nad wodą szczególnie uważać na dzieci, bo - jak dodał - czasem sekundy nieuwagi wystarczą, by doszło do tragedii. - Nasze pociechy powinny kąpać się w odblaskowych, dobrze widocznych kołach, skrzydełkach. Zawsze pod naszą opieką - powiedział.

Policjanci apelują również, by zawsze sprawdzać wypożyczany sprzęt do pływania - łodzie, kajaki, rowery wodne. - Skontrolujmy, czy nie ma żadnych dziur, czy wiosła są sprawne, czy na wyposażeniu jest wystarczająca liczba kamizelek ratunkowych. Osoby, które nie potrafią pływać, dzieci, powinny mieć założone kapoki - zaznaczył Jakubowski.

Źródło: PAP