Stracili kamienicę za podpisanie volkslisty. TK zbada dekret sprzed 71 lat

TK nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrzenia sprawytvn24

Zapisy dekretu z 1946 r. o odpowiedzialności za "odstępstwo od narodowości polskiej" z lat 1939-45 zbada Trybunał Konstytucyjny. Skargę złożyła kobieta, której rodzice - za podpisanie volkslisty - stracili w PRL kamienicę w Katowicach.

Skargę konstytucyjną na przepisy dekretu Rady Ministrów z 28 czerwca 1946 r. o "odpowiedzialności karnej za odstępstwo od narodowości w czasie wojny 1939-1945" wniosła E. T. (w skardze zastrzeżono nieujawnianie jej danych osobowych). Jej rodzice, małżonkowie S., którzy byli właścicielami kamienicy, w czasie II wojny światowej podpisali tzw. Deutsche Volksliste (DVL), zgłaszając przynależność do narodowości niemieckiej. "Dekret obowiązuje do dnia dzisiejszego w części, pomimo że jego przepisy są całkowicie sprzeczne z obecnie obowiązującą konstytucją" - głosi skarga. Wnosiła ona o uznanie kilku przepisów dekretu za niezgodne z konstytucyjnymi zasadami: zaufania obywateli do prawa, ochrony praw nabytych, praw spadkobierców do dziedziczenia, ochrony własności prywatnej, zakazu dyskryminacji, równej dla wszystkich ochrony prawnej własności oraz niedziałania prawa wstecz.

Kamienica przeszła na rzecz państwa

Zgodnie z dekretem, zgłoszenie przynależności do narodowości niemieckiej było przestępstwem zagrożonym karą do 10 lat więzienia. Karą dodatkową był przepadek całości lub części majątku. Na tej podstawie, w 1964 r. Sąd Rejonowy orzekł przepadek kamienicy na rzecz Skarbu Państwa. Skarżąca nie została zawiadomiona o tej decyzji. W 2011 r. - dowiedziawszy się o niej - wniosła zażalenie (wcześniej w tej kamienicy wykupiono część lokali). W 2012 r. Sąd Okręgowy nakazał ponowne zbadanie sprawy. W 2013 r. Sąd Rejonowy zwolnił nieruchomość spod zajęcia, ale uchylił to potem SO. W 2015 r. SR umorzył postępowanie co do przepadku mienia wobec rodziców skarżącej z powodu przedawnienia. Jednocześnie, na podstawie art. 13 par. 3 dekretu, odmówił zwolnienia majątku spod zajęcia, a na podstawie art. 13 par. 4 dekretu stwierdził przejście kamienicy na rzecz państwa. SO prawomocnie to podtrzymał. Pod koniec 2015 r. E.T. złożyła skargę konstytucyjną. Napisano w niej, że małżonkowie S. zginęli z rąk żołnierzy Armii Czerwonej w lutym 1945 r. - czyli przed wejściem dekretu w życie. Dodano, że tym samym ich majątek przeszedł wtedy na spadkobierców, w tym na ich córkę E.T. (prawa spadkowe nabyła formalnie postanowieniem sądu w 1951 r.). Według skargi, orzeczone przez sąd stwierdzenie przejścia majątku na rzecz Skarbu Państwa dotyczy de facto skarżącej - a oparte na dekrecie postanowienie sądu bezpośrednio naruszyło jej prawa i wolności. Niepowiadomienie skarżącej o decyzji z 1964 r. jest "rażącym przejawem dyskryminacji obywateli i narusza podstawowe zasady państwa prawa" - głosi skarga. Dowodzi też, że skoro lokale w kamienicy wykupiono w dobrej wierze, to spadkobiercy małżonków S. byliby uprawnieni do otrzymania innego majątku.

"Wpisy na volkslistę miały charakter przymusowy"

Dekret stanowił, że w razie śmierci sprawcy przestępstwa przepadkowi ulega majątek, który należał do niego w chwili zgonu. Tymczasem - jak podkreśla skarga - prawo zakazuje prowadzenia procesu w razie śmierci oskarżonego. Dodano, że przepadek mienia mógł być też orzekany niezależnie od odpowiedzialności za przestępstwo z dekretu. "Należy zaznaczyć, że wpisy na volkslistę miały charakter przymusowy, co powoduje że powojenna władza, która karała osoby wpisane na DVL jako 'zdrajców', zmierzała tylko i wyłącznie do dyskryminacji Ślązaków, a dobitnie świadczy o tym próba legitymizacji wywłaszczeń ich majątków" - napisano w skardze. Dodano, że biegły historyk prof. Ryszard Kaczmarek mówił w SR, że na Górnym Śląsku i Pomorzu - w przeciwieństwie do Wielkopolski - akcja "zniemczania", w tym przymuszania ludności do deklarowania narodowości niemieckiej, miała charakter powszechny. "Również z tego powodu nie można karać osób, które na swoje nieszczęście zamieszkiwały tereny kwalifikowane przez III Rzeszę jako niemieckie" - napisano. Zdaniem skargi, doszło do podziału obywateli na lepszych - tych, którzy nie podpisali DVL oraz gorszych - którzy ją podpisali. "Podstawę rozstrzygnięcia sądów powszechnych stanowiły przepisy komunistycznego aktu prawnego" - stwierdza skarga. Podkreślono, że według skarżącej, "najprawdopodobniej ustawodawca zdaje się zapomniał o uchyleniu przepisów dekretu lub też z nieznanych jej przyczyn tego jak dotąd nie dokonał".

"Dopuszczalna część skargi"

W lipcu 2016 r. troje sędziów TK (w tym obecna prezes Julia Przyłębska) uznało za dopuszczalną tylko część skargi odnośnie art. 13 par. 3 i 4 dekretu. Odmówiono nadania skardze biegu w pozostałym zakresie. Skarżąca zarzucała art. 13 par. 3 i 4 dekretu, że w zakresie, w jakim zwolnienie majątku od zajęcia uzależnia się od spełnia określonych wymogów, narusza zasadę równej dla wszystkich ochrony prawnej własności, praw majątkowych oraz prawa dziedziczenia. Par. 3 głosił, że zwolnienie majątku spod zajęcia może nastąpić dopiero po wydaniu bądź wyroku nie zawierającego orzeczenia o przepadku majątku, bądź postanowienia o zaniechaniu ścigania - pod warunkiem, że majątek znajduje się jeszcze w posiadaniu właściciela, a szczególne względy państwowe lub społeczne nie stoją na przeszkodzie zwrotowi mienia. Par 4 głosił, że majątek nie zwolniony przez sąd na mocy par. 3, przechodzi na własność Skarbu Państwa. Troje sędziów uznało, że zarzuty skargi, iż dekret m.in. dyskryminował obywateli ze względów politycznych i społecznych, naruszał prawo do sądu i działał wstecz, nie spełniają przesłanki formalnej, bo odnoszą się do praw osób trzecich (rodziców skarżącej), a w trybie skargi konstytucyjnej można dochodzić ochrony tylko praw osoby skarżącej. "Rodzice skarżącej nie zostali skazani za podpisanie DVL, nie wymierzono im za ten czyn kary pozbawienia wolności ani nie orzeczono przepadku" - uznano. Sędziowie podkreślili, że sąd nie przesądził, czy rodzice skarżącej w rzeczywistości dobrowolnie podpisali DVL. "Nie ma zatem podstaw do twierdzenia, że odmowa zwolnienia majątku spod zajęcia i stwierdzenie przejścia własności na rzecz Skarbu Państwa wynika aktualnie ze stwierdzenia przestępności czynów popełnionych przed wejściem w życie zaskarżonego dekretu" - dodano.

Co głosi dekret?

Dekret - pod którym podpisany był m.in. prezydent Krajowej Rady Narodowej Bolesław Bierut - głosił: "Kto, będąc obywatelem polskim, w czasie pomiędzy l września 1939 r. a 9 maja 1945 r. zgłosił swoją przynależność do narodowości niemieckiej lub uprzywilejowanej przez okupanta, podlega karze więzienia do lat 10". Sąd mógł złagodzić karę, "jeżeli sprawca działał wskutek ciemnoty lub usprawiedliwionego warunkami życia braku wyrobienia obywatelskiego". Przepadły majątek sprawcy miał przechodzić na własność Skarbu Państwa, przy czym nie uwzględniano by "praw wynikających ze spadkobrania ustawowego". Przestępstwa z dekretu nie popełniał ten, kto zgłosił narodowość niemiecką, działając w interesie Państwa Polskiego lub z nakazu polskiej organizacji wolnościowej. Nie podlegał zaś karze ten, kto zgłosił taką przynależność w celu uniknięcia "ciężkiego prześladowania ze strony władz niemieckich"; kto potem brał udział w walkach wyzwoleńczych; kto okazywał czynnie pomoc społeczeństwu polskiemu, a także "kto przed 1 września 1939 r. stale wykazywał przynależność do narodowości niemieckiej". Dekret początkowo stosował się do "czynów popełnionych na obszarze woj. Śląsko-Dąbrowskiego", potem Rada Ministrów rozciągnęła jego obowiązywanie poza ten obszar. TK nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrzenia tej sprawy.

Autor: js/gry / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Kampania prezydencka zacznie się 8 stycznia przyszłego roku - ogłosił w piątek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wyjaśnił, że zanim poinformuje o dacie samego głosowania, "musi skonsultować się z Państwową Komisją Wyborczą". - Na pewno będzie to w maju - powiedział.

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24, PAP

- Jestem z zawodu nauczycielem historii. I trudno, żebym dziś nie powiedział kilku zasadniczych słów dotyczących sytuacji, bo ona jest sytuacją historyczną, w jakiej znaleźliśmy się my wszyscy - mówił na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego Donald Tusk. Premier ocenił, że wojna na wschodzie wchodzi w rozstrzygającą fazę i "zbliża się nieznane".

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Aż 5,5 tysiąca miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych w zakładach niemieckiego producenta części samochodowych Bosch.

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Źródło:
PAP

W niedzielę o godzinie 16 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Podczas wydarzenia zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o przekroczeniu dopuszczalnego poziomu pestycydu w herbacie czarnej liściastej. "Nie należy spożywać partii produktów określonych w komunikacie" - zaapelował GIS.

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret przyznający azyl polityczny na Białorusi Tomaszowi Szmydtowi - przekazała państwowa agencja BiełTA. Szmydt to ścigany za szpiegostwo były sędzia, który na początku maja zbiegł z Polski.

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, Kurier, tvn24.pl

- Brytyjskie Siły Zbrojne mogłyby walczyć dziś wieczorem, gdyby Rosja dokonała inwazji na Europę Wschodnią - mówił jeden z głównych brytyjskich dowódców generał Rob Magowan, zapewniając w czasie posiedzenia komisji w Izbie Gmin o gotowości armii.

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

Źródło:
PAP, Politico

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż komunikacyjny w środkowej i północnej Francji. W okolicach Paryża doszło do karambolu z udziałem kilku pojazdów, ponad 30 osób zostało rannych. Ogromne korki powstały także na kilku autostradach - w jednym miejscu utknęło ponad dwa tysiące samochodów ciężarowych.

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Źródło:
Le Monde

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

- Trudno sobie wyobrazić, że policjanci wytargali z samochodu trzeźwego kierowcę i go bezpodstawnie pobili, a jednak tak było w tej sytuacji - mówi adwokat kierowcy, któremu sąd przyznał 160 tysięcy odszkodowania od policji w Zabrzu za pobicie. Najpierw to on był jednak oskarżony o napaść na policjantów.

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Źródło:
TVN24/Gazeta Wyborcza

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Biznesmen z Sycylii odnalazł na terenie swojej posiadłości końską głowę. Przed wejściem do jego domu ułożono też fragmenty innych martwych zwierząt. Zdaniem lokalnych śledczych może to stanowić reakcję na jego odmowę współpracy z mafią, nawiązującą do sceny z filmu "Ojciec chrzestny" Francisa Forda Coppoli.  

Głowa konia w posiadłości sycylijskiego biznesmena. Sceny niczym z "Ojca chrzestnego"

Głowa konia w posiadłości sycylijskiego biznesmena. Sceny niczym z "Ojca chrzestnego"

Źródło:
Rai News, The Guardian

Według śledczych 36-latka była "policjantką" i odbierała od oszukanych w całej Polsce pieniądze - łącznie około 600 tysięcy złotych. Usłyszała zarzuty dotyczące 20 oszustw, grozi jej do 10 lat więzienia.

Była "policjantką", odbierała pieniądze od oszukanych

Była "policjantką", odbierała pieniądze od oszukanych

Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Na drodze ekspresowej S12 na Lubelszczyźnie kierująca samochodem osobowym przeoczyła zjazd na węźle Nałęczów. Najpierw zatrzymała się na pasie awaryjnym, a następnie zaczęła cofać, doprowadzając do kolizji z nadjeżdżającym pojazdem. Nagranie ku przestrodze opublikowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Źródło:
tvn24.pl

Historyczny układ urbanistyczny placu Teatralnego został wpisany do rejestru zabytków. Sam plac powstał w XIX wieku. Do 1939 roku był ośrodkiem handlowym, kulturalnym i społecznym. W trakcie wojny uległ poważnym zniszczeniom. Jego dzieje odzwierciedlają zmieniające się koncepcje powojennej odbudowy miasta.

Jeden z "najważniejszych placów" Warszawy w rejestrze zabytków

Jeden z "najważniejszych placów" Warszawy w rejestrze zabytków

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed oblodzeniem. W prawie całej Polsce w nocy spodziewane są trudne warunki drogowe, a w części regionów dodatkowym zagrożeniem okaże się silny wiatr. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwood, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl