Tarcia o KRRiT, PO: miejsc jeszcze nie dzieliliśmy

Szef klubu Platformy zapewnił, że PO, PSL i SLD nie dokonały jeszcze podziału miejsc w KRRiT. Jednak dopytywany o sprawę, nie wykluczył scenariusza, że trzy miejsca, które ma do obsadzenia Sejm (po dwa mają prezydent i Senat) rozdzielą między sobą koalicjanci i lewica, z którą się porozumieli w sprawie nowej ustawy medialnej.

- Być może będzie taki podział, ale chcemy też rozmawiać z klubem PiS tak, by dobry, ekspercki projekt zyskał poparcie nie tylko koalicji i lewicy, ale też opozycji. Jutro będę w tej sprawie rozmawiał z przewodniczącym Gosiewskim (szef klubu PiS - red.) - powiedział Chlebowski.

I dodał: - Zależy mi, żeby w KRRiT nie było polityków, ale oczywiście kluby parlamentarne będą zgłaszać kandydatury. I to będzie sprawdzian, czy możemy uzdrowić media publiczne, kierując do Rady ekspertów, osoby najlepiej przygotowane. Chlebowski nie chciał się odnieść do sugestii, iż dwa miejsca w KRRiT, które obsadza prezydent mogłyby przypaść przedstawicielom PiS.

Ustawa w kwietniu, PO się nie spieszy

Projekt ustawy medialnej ma trafić do Sejmu w kwietniu. Wtedy też odbędzie się jego pierwsze czytanie.

Chlebowski pytany, dlaczego tak późno stwierdził, że Piotr Farfal źle rządzi telewizją publiczną (człowiek LPR), ale Platforma nie będzie się spieszyć z ustawą medialną.

Spotkania przekładane, premier ma napięty kalendarz

Odnosząc się do przekładanego już dwukrotnie spotkania z ludowcami, Chlebowski stwierdził, że odbędzie się ono dziś, albo jutro. - Wszystko zależy od napiętego kalendarza pana premiera, który ma szereg ważnych wizyt. Ale wszystko wskazuje na to, że w tym tygodniu się spotkamy - powiedział szef klubu PO.

Zaprzeczył, by w koalicji były napięcia w związku z pomysłami na walkę z kryzysem, bo PO miałby pomijać PSL w ważnych decyzjach i podkradać pomysły koalicjanta. - To nie tak. Projekty, które mają pomagać w walce z kryzysem są projektami rządowymi - stwierdził Chlebowski.

Źródło: tvn24