Sprawdzą komendanta od "ogrów i matołów"

- Podlaski komendant wojewódzki podjął decyzję o wysłaniu natychmiast zespołu kontrolnego do komendy powiatowej w Augustowie - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP w Białymstoku, kpt. Marcin Janowski. Kontrola ma potrwać do 9 grudnia.

W tym czasie zespół kontrolny ma zbadać doniesienia strażaków i skonfrontować je z oświadczeniem komendanta i jego zastępcy. Skontrolowana ma też być dokumentacja straży pożarnej w Augustowie.

"Heil Hitler ogry"

Strażacy z Powiatowej Jednostki PSP w Augustowie skarżą się na sposób, w jaki traktują ich przełożeni. - Poniżanie i ordynarne zachowanie się wobec strażaków uczestniczących w zajęciach sportowych przez Zastępcę Komendanta Powiatowego w Augustowie ( "geje, pedały, ogry, pokemony, matoły, debile, okur****cy, szczać na ch**, ch** do du**, Heil Hitler zamiast dzień dobry, Heil Hitler f*** you w odbyt d*** kwas"). (...) Ordynarne odzywanie się do strażaków przez obydwu Komendantów - pisali strażacy w piśmie wyliczającym działania na szkodę PSP.

Swoje zarzuty sformułowali oni w 27 punktach. Znalazły się też tam oskarżenia o traktowanie jednostki jak prywatnej firmy. Strażacy mieli m.in. wozić obiady dorosłemu synowi komendanta, sprzątać pokoje gościnne udostępniane znajomym komendanta i świadczyć im usługi hotelowe, czy dostarczać komendantom zakupy służbowymi samochodami. Służbowe samochody miały być też wykorzystywane do przeprowadzek.

Sprawa trafiła na biurko komendanta wojewódzkiego już ponad miesiąc temu. Komendant i jego zastępca ustosunkowali się do stawianych zarzutów 18 listopada i przesłali swoje stanowisko przełożonym. Poza tym nie chcą rozmawiać o sprawie i komentować zarzutów.

Źródło: tvn24