Sprawa niepublikowania wyroku TK przeniesiona

Publikacji wyroku TK domaga się m
Publikacji wyroku TK domaga się m.in. KOD i partia Razem
Źródło: Tomasz Zieliński | tvnwarszawa.pl
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga prowadzi postępowanie sprawdzające w związku z zawiadomieniami ws. nieopublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. Sprawę tę przekazała jej Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

- Warszawski prokurator regionalny wyznaczył naszą prokuraturę, z pominięciem właściwości miejscowej, do przeprowadzenia tego postępowania. Dostaliśmy wszystkie zawiadomienia, które w tej sprawie wpłynęły, wyznaczony jest prokurator referent, sprawa została u nas zarejestrowana w zeszłym tygodniu - powiedział w piątek prok. Mariusz Piłat z praskiej prokuratury okręgowej.Dodał, że obecnie "prokurator analizuje wszystkie zawiadomienia oraz analizuje stan faktyczny i stan prawny". - Decyzja w tej sprawie to jest kwestia analizy prawnej (...) cały materiał dowodowy znajduje się już w aktach, jest kwestia jego oceny i wydania decyzji - wskazał. Przypomniał, że prokurator na decyzję, czy wszcząć w sprawie śledztwo, czy też odmówić jego wszczęcia, ma 30 dni, czyli w tym przypadku powinien ją podjąć do 22 kwietnia.W marcu do warszawskiej prokuratury okręgowej - jak wówczas informowano - wpłynęło ponad 100 zawiadomień o przestępstwie nieopublikowania wyroku TK z 9 marca ws. nowelizacji ustawy o Trybunale. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Michał Dziekański mówił wtedy, że postępowanie sprawdzające jest prowadzone pod kątem przestępstwa przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązku przez funkcjonariusza publicznego i na szkodę interesu publicznego. Grozi za to do 3 lat więzienia.Prok. Piłat mówiąc w piątek o decyzji w sprawie przeniesienia tej sprawy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga wskazał, że prokurator regionalny musi w sposób równomierny obciążać obie stołeczne prokuratury.

Wyrok czy komunikat?

9 marca 12-osobowy skład TK orzekł, że cała nowela ustawy o TK autorstwa PiS narusza cztery zasady konstytucji. Za niezgodne z konstytucją uznał jej szesnaście zapisów. Zdania odrębne złożyli Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski, według których TK nie mógł pominąć noweli przy jej badaniu.Według rządu nie był to wyrok i dlatego nie będzie publikowany. - Stanowisko niektórych sędziów Trybunału Konstytucyjnego zaprezentowane 9 marca stwarza jedynie zewnętrzne pozory wyroku TK; od strony prawnej nie jest on wyrokiem - mówiła w Sejmie szefowa kancelarii premiera Beata Kempa.

- Niestety nie możemy tego komunikatu TK opublikować, ponieważ pani premier również działa na podstawie i w granicach prawa - zaznaczał z kolei rzecznik rządu Rafał Bochenek.Prezes TK Andrzej Rzepliński podkreślał, że wyrok musi być opublikowany w Dzienniku Ustaw. Wydaje go prezes Rady Ministrów przy pomocy Rządowego Centrum Legislacji. Prezes Rządowego Centrum Legislacji nie wydał decyzji o odmowie publikacji orzeczenia TK z 9 marca; organem odpowiedzialnym za publikację wyroków jest premier, bo to on wydaje Dziennik Ustaw - napisała w końcu marca w odpowiedzi skierowanej do Rzecznika Praw Obywatelskich prezes RCL Jolanta Rusiniak.

Śledztwo umorzone

W początkach stycznia br. Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo ws. "zaniechania niezwłocznego ogłoszenia" przez prezes Rady Ministrów i pracowników RCL wcześniejszego wyroku TK z 3 grudnia ws. czerwcowej ustawy o TK. Uznano, że w dniu ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw, 16 grudnia, "odpadły przesłanki stanowiące znamiona przestępstwa" i "doszło do wypełnienia obowiązku związanego z publikacją wyroku, a nadto odpadł element zagrożenia dla interesu publicznego.Prokuratura oceniła wtedy, że "z obowiązujących przepisów wynika obowiązek niezwłocznego ogłoszenia orzeczeń TK". "Regulacje prawne zakazują dopuszczania się jakiejkolwiek, nawet 'uzasadnionej' zwłoki w zakresie publikacji aktów normatywnych" - podano.

Śledztwo wszczęto po 10 zawiadomieniach, m.in. PO i Nowoczesnej, według których nieopublikowanie wyroku jest przestępstwem niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień służbowych i działania na szkodę interesu publicznego.

Autor: mw/ja / Źródło: PAP

Czytaj także: