Sezon motocyklowy rozpoczęty i od razu ręce pełne roboty. Są pierwsi zatrzymani, pierwsze ofiary i apele policjantów, by zwolnić. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Sezon motocyklowy czas zacząć. Wystarczyło kilka cieplejszych dni, by na ulicach zrobiło się gęsto od jednośladów. Widać to też w statystykach.
- Od 1 stycznia do wczoraj na polskich drogach życie straciło już 10 motocyklistów - mówi insp. Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.
Ostatni przypadek z Krakowa. Zginął 24-letni motocyklista. Według wstępnych ustaleń policji, pierwszeństwo wymusił kierowca osobówki.
Ale bywa i tak, że za niebezpieczne zdarzenia odpowiadają motocykliści, jeżdżący brawurowo. W Świdnicy kilka dni temu 20-latek nie chciał zatrzymać się do kontroli i zaczął uciekać. Pędził prawie 150 kilometrów na godzinę, jechał pod prąd i po chodniku. W końcu się poddał.
- Twierdził, że nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ obawiał się, że konsekwencji, które mogą go spotkać - mówi aspirant Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Mężczyzna stracił prawo jazdy na trzy miesiące i będzie musiał tłumaczyć się w sądzie.
Trudne początki
Według policji to właśnie ten pierwszy okres sezonu motocyklowego jest najtrudniejszy. Nie tylko dla motocyklistów.
- Po kilku miesiącach przerwy, widok motoru może zaskakiwać innych użytkowników ruchu drogowego. Trzeba postępować zgodnie z promowanym hasłem: "patrz w lusterka motocykle są wszędzie" - mówi inspektor Konkolewski.
Policja ostrzega też motocyklistów. Tuż po zimie, na drogach zdarzają się pułapki. Zdradliwa jest też pogoda. - Można wpaść w dziurę, w wyrwę. Można też poruszać się po oblodzonym odcinku drogi, pomimo że ulica z pozoru jest czarna - dodaje Konkolewski.
Kierowcy powinni przyzwyczaić się też do motocyklistów, którzy nie mają prawa jazdy na motor, ale zgodnie z przepisami mogą prowadzić maszyny o pojemności do 125 centymetrów sześciennych, bo przynajmniej 3 lata mają prawo jazdy kategorii B.
Mniejszym pojazdem bez prawa jazdy można jeździć od prawie dwóch lat. Policjanci drżeli, że czeka nas fala wypadków z niedoświadczonymi motocyklistami. Liczba takich zdarzeń jednak nie wzrosła, choć do ideału jeszcze daleka droga.
Autor: dln//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24