Zaczadzenie było najprawdopodobniej przyczyną śmierci młodego małżeństwa z Piotrkowa Trybunalskiego. Ich dwoje dzieci trafiło do szpitala.
W środę rano strażacy zostali wezwani przez pogotowie do otwarcia drzwi jednego z mieszkań przy ul. Piotra Skargi w Piotrkowie Trybunalskim (Łódzkie). Sąsiadkę czteroosobowej rodziny zaniepokoił płacz dzieci i fakt, że nikt nie otwierał drzwi.
Rodzice już nie żyli
Po wejściu do mieszkania ratownicy znaleźli leżące na podłodze ciała kobiety i mężczyzny w wieku 28 i 35 lat - ciało jednej z osób było w łazience.
Lekarz pogotowia stwierdził ich zgon. W mieszkaniu była także dwójka płaczących dzieci w wieku 4 i 5 lat, które przewieziono do szpitala na obserwację.
- Prawdopodobnie przyczyną tragedii była niesprawna terma, która podgrzewała wodę lub zła wentylacja w łazience. Pomiary tlenku węgla w mieszkaniu wykazały znaczne przekroczenie dopuszczalnej normy - powiedział rzecznik łódzkiej straży pożarnej Arkadiusz Makowski.
Na miejscu okoliczności i przyczyny tragedii badają policjanci i prokurator.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24