To jest chyba na dzisiaj jedyne realne zagrożenie terrorystyczne dla Polski - rajdy tych zachodnich samotnych wilków - powiedział w "Faktach po Faktach" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej. Jego zdaniem nie jest to coś grożącego Polakom bezpośrednio w najbliższym czasie, ale na dłuższą metę.
Według Kozieja „nieudana strategia multikulti przyczyniła się do tego, że u wielu muzułmanów żyjących w Europie Zachodniej odezwał się fundamentalizm islamski. Jego zdaniem z Europy Zachodniej mogą pochodzić dżihadyści, którzy samotnie planują i przeprowadzają ataki - są to tzw. samotne wilki.
Jak podkreślił szef BBN, stanowią oni zagrożenie, które "prawie nie można wykryć".
- W sensie taktycznym, dzisiejszym, jesteśmy bezpieczni, ale w sensie strategicznym długofalowym - nie. Dlatego, że jesteśmy częścią tego świata zachodniego - uznał Koziej.
Ogólnoeuropejskie wyzwanie
Zdaniem szefa BBN zagrożenie terroryzmem jest wyzwaniem dla całej Europy, z uwagi na otwarte granice. Dlatego, jak mówił, konieczne są mechanizmy ogólnoeuropejskie, którą mają na celu zwalczanie terroryzmu.
- Mamy trochę czasu, aby dobrze wtopić się w cały system bezpieczeństwa ogólnoeuropejskiego - pocieszał, ale jednocześnie przyznał, że z widmem zamachu terrorystycznego w Polsce "trzeba się oswoić".
- Trzeba się przygotować na działanie w takich trudnych warunkach - powiedział Koziej i dodał, że minie „pokolenie albo i dwa” zanim muzułmanie w swoim gronie uporają się z problemem islamskich radykalistów.
Autor: fil/ja / Źródło: tvn24