Nie chciał trafić do aresztu, więc ukrył się w lesie

Mężczyzna ukrywał się w prowizorycznej budowli
Mężczyzna był poszukiwany na terenie gminy Nasielsk
Źródło: Google Maps
Mieszkaniec gminy Nasielsk próbował uniknąć aresztu i zaszył się w prowizorycznej budowli na terenie kompleksu leśnego. Jego kryjówkę namierzył dzielnicowy. Mężczyzna został zatrzymany.

Poszukiwania 41-latka z gminy Nasielsk były prowadzone na podstawie dwóch nakazów doprowadzenia do aresztu, wydanych przez Sąd Rejonowy w Pułtusku. Jak podała Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Mazowieckim, sprawa dotyczyła niepłacenia alimentów.

Funkcjonariusze opisują, że poszukiwany wpadł na nietypowy pomysł uniknięcia konsekwencji karnych.

"Mężczyzna, aby ukryć się przez policjantami, postanowił zamieszkać w prowizorycznym budynku na skraju lasu, który służył mu za kryjówkę. Myślał, że w takim miejscu policjanci go nie odnajdą" - relacjonuje w komunikacie komisarz Joanna Wielocha, rzeczniczka prasowa nowodworskiej policji.

Mężczyzna ukrywał się w prowizorycznej budowli
Mężczyzna ukrywał się w prowizorycznej budowli
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Mazowieckim

Widok policjantów go zaskoczył

Jak podkreśla, na trop 41-latka wpadł dzielnicowy z Komisariatu Policji w Nasielsku.

"Wspólnie z policjantem prewencji udał się na teren kompleksu leśnego, gdzie najpierw zlokalizował budowlę, a następnie zatrzymał ukrywającego się w niej mężczyznę. Mieszkaniec nasielskiej gminy był kompletnie zaskoczony widokiem policjantów" - opisuje Wielocha.

Poszukiwany został przewieziony do aresztu. Decyzją sądu, 41-latek spędzi tam najbliższych 285 dni.

"Loża prasowa" w TVN24
Dowiedz się więcej:

"Loża prasowa" w TVN24

Czytaj także: