Nie było alkoholu w organizmie Andrzeja Leppera - podała prokuratura, powołując się na wyniki sekcji zwłok. Poinformowała również, że na jego ciele nie było obrażeń wskazujących, że krótko przed zgonem walczył lub bronił się.
- Z protokołu sekcji wynika, że brak jest obrażeń, które wskazywałyby, że na krótko przed zgonem walczył lub bronił się - powiedziała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska. Dodała, że przyczyną śmierci Leppera był "ucisk pętli na szyję".
Prokurator nie potrafiła określić precyzyjnego terminu przedstawienia opinii toksykologicznej, która ma wykazać, czy w jego organizmie nie było trucizny.
Kłopoty finansowe?
Śledztwo w sprawie samobójstwa Leppera wszczęto na podstawie art. 151 Kodeksu karnego, który stanowi: "Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
- Brane są pod uwagę różne hipotezy, różne wersje śledcze. Nadrzędnym celem prokuratury jest ustalenie, czy doszło do przestępstwa i jakie były okoliczności. (...) Aby ustalić, czy zostało popełnione przestępstwo, należy stwierdzić, czy do targnięcia się na własne życie przyczyniły się inne osoby - mówiła Lewandowska.
Według wstępnej hipotezy, przyczyną samobójstwa polityka mogły być kłopoty finansowe.
Samobójstwo w siedzibie Samoobrony
Szef Samoobrony, b. wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona Andrzej Lepper został znaleziony martwy 5 sierpnia w warszawskiej siedzibie partii. Jak ujawniła prokuratura, Leppera - powieszonego w łazience na sznurze przymocowanym do worka bokserskiego - znalazł ok. godz. 16.20 jego zięć.
Niektórzy byli współpracownicy Leppera nie wierzą w samobójstwo. Z kolei według szefa Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych Władysława Serafina, w ostatnim czasie w życiu Leppera nastąpił "ogromny natłok negatywnych zdarzeń", m.in. choroba syna, trudności w gospodarstwie, groźba więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24