- Polska jest dzisiaj bezpiecznym państwem i bezpiecznym domem dla swoich obywateli. Ale jak łatwo jest utracić bezpieczeństwo i dobrą reputację, wiedzą mieszkańcy tej ziemi - powiedział Donald Tusk wśród polskich żołnierzy w Kosowie podczas uroczystego apelu z okazji Święta Niepodległości.
- Nie ma nic cenniejszego niż bezpieczna ojczyzna z wewnętrznym pokojem - stwierdził Tusk, który odwiedza z okazji Święta Niepodległości polskich żołnierzy i policjantów służących w Kosowie. Uroczysty apel odbył się w bazie "Bondsteel". Wraz z premierem do Kosowa udał się minister obrony Tomasz Siemioniak.
Refleksje w Kosowie
- My w Polsce szczególnie mocno doświadczyliśmy tego, co znaczy konflikt, co znaczy zagrożenie, może dlatego wiemy tak dobrze, że nie ma większego przekleństwa niż konflikt domowy, niż wojna pomiędzy braćmi. Wy dzisiaj tutaj pilnujecie tego, by nie powtórzyło się przekleństwo domowych konfliktów i waśni, które tak bardzo podzieliło i zdewastowało kraje byłej Jugosławii - podkreślił premier zwracając się do polskich funkcjonariuszy.
- Dzisiaj tu, w Kosowie, każdego z nas, każdego Polaka, nachodzi refleksja o tym, jak różne mogą być wymiary niepodległości. Odzyskiwaliśmy swoją niepodległość w tym samym czasie, w którym o tę niepodległość walczyły narody byłej Jugosławii - powiedział szef rządu na uroczystym apelu.
Politycy odwiedzili w Kosowie Polaków, którzy wchodzą w skład podlegających NATO sił KFOR (Kosovo Force). Policjanci i prawnicy działają w ramach EULEX, prowadzonej przez Unię Europejską misji wspierającej władze Kosowa w budowie państwa prawa, w tym policji, wymiaru sprawiedliwości i służb celnych.
Autor: mk//mat / Źródło: PAP