Poznaj kulisy wielkiej afery szpiegowskiej

„Nasr*ć na tę polską stronę! Jeszcze raz to mówię tutaj, stąd, oficjalnie, przez podsłuchiwany telefon. Sr*my na nich. Niech idą na ch*j z tymi swoimi dowodami” - w taki sposób Jurij Kaszlew, były ambasador Rosji w Polsce komentował aferę szpiegowską, która wybuchła w październiku 1993 roku.

Polski kontrwywiad zatrzymał wówczas Marka Zielińskiego, rosyjskiego szpiega w polskim MSW, oraz attache wojskowego rosyjskiej ambasady Łomakina. Zieliński został skazany za szpiegostwo, a oficer GRU (rosyjskiego wywiadu wojskowego) Łomakin wydalony z naszego kraju.

ZOBACZ TAKŻE: "Byłem dumny, że jestem szpiegiem"

Szokujące protokoły

W piątym odcinku serialu „Szpieg” autorzy opublikują fragmenty rozmów Jurija Kaszlewa z innym rosyjskim dyplomatą na temat kroków, jakie Moskwa miałaby podjąć w odwecie za wydalenie z Polski szpiega z GRU. Fragmenty wypowiedzi Kaszlewa pochodzą ze stenogramów podsłuchu, założonego przez polskie służby specjalne.

Kaszlew, wiedząc, że jego telefon ma założoną "pluskwę", mówił m.in.: „Zrobimy dokładnie taką samą operację, należy dokładnie przygotować się i trzymać taki materiał: też tyle minut filmu, też tyle kilogramów oskarżenia, żeby wszystko było dokładnie gotowe. Ambasada prosi nie dopuścić do takiego znęcania się nad nami. Po tym wszystkim, co zrobiliśmy dla Polski, Borys Nikołajewicz [chodzi o Jelcyna - red.] itd... I nagle taki świński krok... My bardzo prosimy o podjęcie adekwatnych kroków i zrobić to samo, to samo!”.

W piątym odcinku "Szpiega" najsłynniejszy polski oficer wywiadu Marian Zacharski opowie o swojej znajomości z Jurijem Kaszlewem i misji do Moskwy.

Emisja serialu w TVN w czwartek o 21.30, powtórka we wtorek o 23.30.

Źródło: tvn24