Polska urosła o pięć miast

Również mieszkańcy nie ukrywają optymizmu, a na ich ustach szczególnie dominowało kilka haseł: "szansa dla młodych ludzi", "perspektywy" i "większy budżet".

Rondo już mają

W Krynkach starania o przywrócenie utraconych w 1950 roku praw miejskich podjęto trzy lata temu.

Głównym motywem była chęć powrotu do korzeni i historii oraz przywrócenie odpowiedniego statusu miejscowości, zwłaszcza, że zabudowa Krynek posiada wiele cech typowo miejskich, jak np. rondo, od którego odchodzi aż 12 ulic!

Otwarcie drzwi na świat

- Uzyskanie praw miejskich to potwierdzenie wysiłku pokoleń i klucz do otwarcia wielu drzwi - uważa natomiast burmistrz Michałowa, Marek Nazarko. Chodzi głównie o zwiększenie atrakcyjności Michałowa. Sami mieszkańcy liczą, że wraz z Nowym Rokiem - dzięki miejskiemu statusowi - wzrośnie ich bezpieczeństwo.

Od dziś mamy 897 miast

Krynki liczą ponad 2,6 tys. mieszkańców, a prawa miejskie w 1509 roku nadał im król Zygmunt Stary. Z kolei w Michałowie mieszka obecnie ponad 3,3 tys. osób.

Pozostałe miejscowości uzyskujące prawa miejskie to Bobowa i Szczucin w Małopolskiem oraz Brzostek w Podkarpackiem.

Bobowa to dawny ośrodek chasydyzmu w Polsce i druga - po Koniakowie - znan miejscowość, w której wyrabia się koronki. Położona jest 30 kilometrów od Nowego Sącza. Szczucin leży w Kotlinie Sandomierskiej, 35 kilometrów od Tarnowa. W mieście znajduje się Muzeum Drogownictwa, wpisane do rejestru zabytków. Natomiast Brzostek jest położony 20 kilometrów od Jasła. Również był miastem - w latach 1367-1934. Należy do najstarszych miejscowości na Podkarpaciu.

Aby uzyskać prawa miejskie, miejscowości powinna liczyć co najmniej 2 tysiące mieszkańców, z których dwie trzecie powinny być zatrudnione poza rolnictwem. Miejscowości powinny także posiadać odpowiednią infrastrukturę miejską.

Wielokrotnie prawa miejskie otrzymują miejscowości, które jej dawniej utraciły. Od dziś w Polsce jest łącznie 897 miast.

Źródło: TVN24, PAP, IAR