Opracowywany "test uczciwości funkcjonariusza" ma być jednym z nowych instrumentów zwalczających korupcję w policji – zapowiada wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Zbigniew Rau.
Test ma być czymś w rodzaju prowokacji policyjnej, która ma sprawdzić czy funkcjonariusze są skłonni popełnić przestępstwo w czasie pełnienia służby.
Funkcjonariusz będzie wzywany do zaaranżowanych czynności służbowych, podczas których będzie dokładnie obserwowany. - Jeżeli podczas takiej obserwacji nie dopuści się np. kradzieży lub nie da się skorumpować to będzie to świadczyło o jego niewinności, a jeżeli popełni przestępstwo - to będzie dowód jego winy - wyjaśnia Rau.
Jak mówi wiceminister, test uczciwości funkcjonariusza jest już opracowywany na potrzeby policji.
Ma on być stosowany wobec tych funkcjonariuszy, którzy znaleźli się w kręgu zainteresowania wydziału wewnętrznego policji oraz tych, których przestępcy pomówią o korupcję.
Przeprowadzenie testu będzie kontrolowane administracyjnie – tak jak instytucja świadka koronnego - przez prokuraturę i sąd. Nowa procedura będzie wdrożona dopiero po dokładnych opracowaniach prawnych. Nie wiadomo, kiedy zostanie zastosowana po raz pierwszy - wyjaśnia wiceminister.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24