Polacy (raczej) lubią swoje mieszkania

Respondentów pytano m.in. o ocenę wyglądu ich najbliższego otoczenia, o ich upodobania architektoniczne oraz o to, jakie - ich zdaniem - czynniki są najważniejsze przy wyborze miejsca zamieszkania.

Ponad cztery piąte badanych (82 proc.) zadeklarowało, że podoba im się architektura w ich miejscowości, przy czym co czwarty (25 proc.) ocenia ją zdecydowanie pozytywnie. Osoby, które wyrażają przeciwną opinię na ten temat, to 16 proc. ankietowanych, w tym nieliczni (3 proc.) są zdecydowanie krytyczni.

Co dziesiąty nie może patrzeć

Ponad połowie badanych (51 proc.) podoba się wygląd budynku, w którym mieszkają, a co szóstemu (17 proc.) - bardzo. Jedna czwarta respondentów (24 proc.) ma ambiwalentny stosunek do wyglądu własnego bloku lub domu. Więcej niż jedna czwarta (26 proc.) twierdzi, że budynek, w którym znajduje się ich mieszkanie, im się nie podoba, w tym, co dziesiąty (10 proc.) ocenia wygląd swojego domu wyjątkowo krytycznie.

51 procent akceptuje również wygląd obiektów użyteczności publicznej w swoim mieście - urzędów, sklepów, szpitali, szkół, parków itp.

10 proc. ankietowanych Polaków deklaruje, że pod tym względem wygląd ich miasta bardzo im odpowiada. Estetykę obiektów użyteczności publicznej w miejscu zamieszkania negatywnie ocenia prawie jedna piąta badanych (19 proc.).

Funkcjonalność ważniejsza od wyglądu

Jeśli chodzi o architekturę, to dla potencjalnych mieszkańców liczy się przede wszystkim funkcjonalność wnętrz (98 proc.) oraz wygląd zewnętrzny budynku (94 proc.). Natomiast takie cechy, jak oryginalność architektoniczna budynku czy harmonijny styl zabudowy w okolicy są dla nich drugorzędne (odpowiednio: 40 proc/ 49 proc.).

Badanie przeprowadzono w dniach 10-16 czerwca 2010 roku na liczącej 977 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Źródło: PAP