Tuż po spodziewanej ekstradycji Edwarda Mazura do Polski dojdzie do fali zatrzymań osób związanych z zabójstwem generała Marka Papały - dowiedział się „Wprost”.
Według informacji tygodnika, prokuratura ma już listę kilkunastu osób uważanych przez prokuraturę za głównych uczestników spisku na życie byłego szefa policji, których powinno się zatrzymać. Część z nich to wysocy rangą byli funkcjonariusze SB i członkowie ich rodzin. W polu zainteresowania śledczych są też osoby, które przez ostatnie lata próbowały torpedować śledztwo, np. podsyłając fałszywych świadków. Ostatnia grupa to mafiosi w kraju i z zagranicy.
Informatorzy twierdzą także, że za rządów SLD na Jerzego Mierzewskiego, prokuratora prowadzącego śledztwo w sprawie zabójstwa Papały, były naciski z Ministerstwa Sprawiedliwości. Miano mu m.in. sugerować badanie wątków, o których z góry było wiadomo, że nie pomogą w śledztwie. Jedną z takich historii była surrealistyczna wręcz sprawa „grupy Solaris", rzekomego spisku grupy biznesmenów, dążących do przejęcia kontroli nad większością interesów w Polsce. Weryfikacja informacji dotyczących „Solaris" pochłonęła kilka cennych tygodni śledztwa.
Gen. Papała zginął w czerwcu 1998 r. Decyzja amerykańskiego sądu o ekstradycji Mazura ma zapaść w najbliższym tygodniu.
Źródło: "Wprost"
Źródło zdjęcia głównego: PAP