PO już nie mówi o likwidacji KRRiT

- Istniejący model mediów i Krajowej Rady nie przystaje do dzisiejszej rzeczywistości - uważa Iwona Śledzińska-Katarasińska. Posłanka uważa, że Krajowa Rada wymaga reformy: należy odebrać jej część kompetencji i nie czynić z niej organu politycznego. - W radzie nie powinno być polityków, bo ci później "uciekają" do polityki - powiedziała posłanka PO, nawiązując do byłej szefowej KRRiT, Elżbiety Kruk. Zdaniem Śledzińskiej-Katarasińskiej powinno odebrać się radzie przywilej przyznawania częstotliwości.

Elżbieta Kruk twierdzi natomiast, że taka regulacja jest konieczna. - Proces koncesyjny trwa, jest ciągły - mówi posłanka PiS. - A częstotliwości są dobrem na tyle rzadkim, że trzeba je odgórnie rozdysponować. Śledzińska-Katarasińska nie sprecyzowała kto ma zająć się dysponowaniem częstotliwościami.

Abonament do likwidacji

Konkursy na członków zarządu i rad nadzorczych Zdaniem Elżbiety Kruk, PO chce mieć w ten sposób wpływ na media publiczne. Iwona Śledzińska-Katarasińska zaprzecza tym sugestiom. - Nie będziemy obsadzać stołków, będą konkursy, zarówno na zarządy, jak i na członków rad nadzorczych mediów publicznych - mówi posłanka. Według niej, konkursy może organizować Krajowa Rada, bo leży to w jej kompetencjach konstytucyjnych. Zapewnia, że w Radzie nie znajdą się politycy, chociaż to oni będą musieli powoływać członków KRRiT. Przed wyborami PO zapowiadało likwidację KRRiT

Audyt mediów publicznych Śledzińska-Katarasińska zapowiedziała też, że nowy minister skarbu przeprowadzi audyt mediów publicznych, by ocenić, jaka jest ich sytuacja. Elżbieta Kruk zgadza się, że trzeba badać jakość mediów publicznych, ale podkreśla, że powinno być to przeprowadzane ponad wszystko - rzetelnie.

Źródło: TVN24, tvn24.pl