"PiS w Parlamencie Europejskim to są kłopoty dla Polski i zero korzyści"

[object Object]
Donald Tusk był gościem "Faktów po Faktach" tvn24
wideo 2/10

- Naprawdę jestem przekonany, że PiS w Parlamencie Europejskim to są kłopoty dla Polski i zero korzyści, a Platforma Obywatelska naprawdę uzyskała bardzo dużo korzyści dla Polski. To jest do udowodnienia każdego dnia - powiedział w "Faktach po Faktach" premier Donald Tusk. - Z PiS-u nie mieliśmy żadnego pożytku w Europie, z PiS-u możemy mieć same kłopoty.

Premier podkreślił, że jeżeli PiS zgarnie najwięcej mandatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, to "zmartwi się, zdenerwuje i zmobilizuje równocześnie". Dodał jednak, że rywalizacja z szefem PiS nie wywołuje u niego jakichś szczególnych emocji, bo ma doświadczenie w polityce. - Nie ja jestem pretendentem do pierwszego od siedmiu lat zwycięstwa, więc niech się kto inny martwi - powiedział Tusk.

Parlament "dziwnych" deputowanych?

Tusk powiedział, że w Europie mamy do czynienia z poważną sytuacją, bo na znaczeniu zyskują partie i ugrupowania o skrajnych i bardzo radykalnych poglądach. Dodał, że jest w stanie zrozumieć polityków głównego nurtu, którzy "dzisiaj ścigają się na radykalizmy, bo obok nich wyrasta bardzo niebezpieczna siła gotowa rozbić Unię Europejską".

- Jest coś trafnego w powiedzeniu, że istotna część Parlamentu Europejskiego będzie sama siebie nienawidziła. Jeśli słuchamy tych najbardziej zajadłych eurosceptyków, to słuchamy dziwnych polityków, którzy marzą o tym, żeby być w europarlamencie, którego nienawidzą i którym pogardzają - powiedział Tusk. - Słuchamy dziwnych polityków, którzy sami sobą pogardzają. Premier podkreślił, że Polacy muszą poczuć odpowiedzialność za wybór. Powiedział, że problemem niedzielnych wyborów nie jest to, że do PE trafi kilku skandalistów. - My w tej Europie prowadzimy poważne gry o poważne interesy dla Polski, choćby unia energetyczna, choćby niedawne negocjacje o budżet, modliliśmy się o bardzo poważne pieniądze - zaznaczył Tusk.

I zapytał: - Jaki pożytek będziemy mieli z ludzi, którzy w Parlamencie Europejskim będą robili z siebie albo idiotów, albo będą stawiali wyłącznie na skandal, albo będą próbowali rozmontowywać Unię powoli, bo nie mają do Unii zaufania?

Tusk: wybory to nie referendum

Premier podkreślił, że od samego początku walczy o wysoką frekwencję w wyborach, ale szanuje prawo do rezygnacji z udziału głosowaniu. - Mogą wybrać absencję, mogą wybrać obojętność. Obojętny przegra - podsumował premier.

Szef rządu stwierdził także, że jest różnica między referendum a wyborami. - Pójście na referendum oznaczało odwołanie, a niepójście na referendum jest świadomą decyzją chronienia prezydenta lub burmistrza. Więc referendalne zasady są zupełnie inne - podkreślił. - Nieuczestniczenie w referendum, do czego ja też sam namawiałem jest też wyborem politycznym. Jest jedynym sposobem wyrażenia skutecznie swojej opinii, że ja nie chcę odwołać prezydenta Warszawy.

Tusk: wybory to nie referendum
Tusk: wybory to nie referendumtvn24

"Kampania książąt" i dwuznaczna rola Kwaśniewskiego

Tusk, komentując pojedynek liderów Janusza Palikota (Twój Ruch) i Leszka Millera (SLD) na lewicy, stwierdził, że jest to bardziej "kampania książąt, a nie królów". Wyjaśnił, że chodzi tutaj o wynik wyborczy, jaki najprawdopodobniej uzyskają oba ugrupowania. Stwierdził, że imponuje mu konsekwencja Leszka Millera, ale jego zdaniem SLD osiągnie wynik poniżej oczekiwań.

Premiera zapytano o Aleksandra Kwaśniewskiego i jego działalność biznesową. Tusk podkreślił, że ten polityk był "skutecznym reprezentantem interesów europejskich w swoich misjach europejskich" (misja mediacyjna z Patem Coxem na Ukrainie). - Ja dawałem rękojmię jego bezstronności - podkreślił Tusk.

Przyznał jednak, że Kwaśniewski nie dokonał stanowczego rozgraniczenia swojej działalności politycznej od biznesowej i jest kłopot ze stwierdzeniem, jak bardzo jest zaangażowany w biznes.

Stwierdził, że rola byłego prezydenta we władzach ukraińskiej gazowej spółki gazowej, której właścicielem jest były minister w rządzie obalonego Wiktora Janukowycza, "jest dwuznaczna". - Na pewno jest to niepokojące, tym bardziej że chodzi o reputację Polski - podkreślił Kwaśniewski.

Rola Kwaśniewskiego dwuznaczna. "Dawałem rękojmię jego bezstronności"
Rola Kwaśniewskiego dwuznaczna. "Dawałem rękojmię jego bezstronności"tvn24

Conchita Wurst pokazała, że mamy "zdrowe centrum"

Szef rządu został również poproszony o skomentowanie zwycięstwa Conchity Wurst w konkursie Eurowizji. Wygrana kontrowersyjnej reprezentantki Austrii nie spodobała się politykom polskiej prawicy, a Jarosław Kaczyński określił je jako dowód na upadek współczesnej Europy. Rzecznik PiS Adam Hofman z kolei stwierdził, że w oczach Wurst widzi oczy Tuska.

Donald Tusk przyznał, że choć "nie przywiązuje szczególnej wagi do Eurowizji" i nie interesował się konkursem, poczuł się "wywołany do tablicy" komentarzami innych polityków.

- Jeśli się czymś przejmuję, to nieproporcjonalnymi reakcjami u nas w Polsce - powiedział Tusk. - To znowu pokazało, że w Polsce mamy dość zdrowe centrum: mówię tu nie o partiach, ale o ludziach, którzy po prostu bawili się lepiej lub gorzej, oglądając festiwal. I mamy radykalnych polityków: po stronie lewej radykałów, którzy uważają, że Conchita Wurst jest jakąś pozytywną ikoną przemian, a po stronie prawej mamy radykałów, którzy uważają, że to jest jakieś monstrum i zwyrodnienie - powiedział Tusk.

- Mnie nie interesuje ani jedna, ani druga emocja - zaznaczył szef rządu, dodając, że sam "nie ma zamiaru ani fascynować się kobietą z brodą, ani jej przeklinać".

Donald Tusk o zwycięstwie Conchity Wurst w konkursie eurowizji
Donald Tusk o zwycięstwie Conchity Wurst w konkursie eurowizjitvn24

Korwin-Mikke chce do Brukseli

Premier skomentował także kandydaturę szefa Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego, który startuje wraz z córką w wyborach do PE. Mimo to wzywa do likwidacji tej instytucji i nazywa ją "domem publicznym".

- Jestem w stanie ścierpieć jego idiotyczne poglądy na temat II wojny światowej. Nawet najbardziej durne poglądy zasługują na respekt (...), bo każdy ma prawo do własnych poglądów, chyba że jest to z krzywdą dla innego człowieka i wyraża pogardę dla innego człowieka - powiedział Tusk.

Ale dodał: - To, co Janusz Krowin-Mikke mówi o kobietach jako płci, jest obrzydliwe i nie do zaakceptowania i dlatego pozwoliłem sobie uwagę zupełnie niepolityczną, że takiemu człowiekowi ręki się nie podaje.

"Nawet najbardziej durne poglądy zasługują na respekt"
"Nawet najbardziej durne poglądy zasługują na respekt"tvn24

Premier u papieża "to nie kampania"

Tusk, zapytany o prywatną audiencję u papieża Franciszka, powiedział, że śmieszą go ci ludzie, m.in. prezes Kaczyński, którzy twierdzą, że premier zadzwonił do papieża i załatwił sobie spotkanie specjalnie na kilka dni przed wyborami.

- Nie ma takiej czynności, która nie byłaby kwalifikowana jako kampania w ostatnich miesiącach. Jestem za granicą, to jest kampania. Jestem w Polsce, u papieża, organizuję administrację przeciwko powodzi, to wszystko jest kampanią - powiedział.

Tusk u górników

Premier - jak stwierdził - zdaje sobie sprawę, że jego reakcja ws. Kompanii Węglowej jest spóźniona. Od wielu dni rozmawia jednak z górnikami i nie czuje, żeby mieli do niego żal, czy pretensje. - Muszę zrobić wszystko, żeby ratować tam miejsca pracy, oczywiście żeby to nie było za drogie miejsce pracy. W tej chwili robimy dużo, żeby ten kryzys w Kompanii Węglowej rozładować - powiedział.

Stwierdził jednak, że o problemach w tej spółce dowiedział się za późno i winę ponosi ministerstwo gospodarki, które sprawuje nadzór właścicielski nad przedsiębiorstwem.

O Pendolino: tutaj nie decyduje antypatia premiera

Premier powiedział również, że wolałby, żeby przetargi w Polsce wygrywały rodzime firmy. Stwierdził jednak: - O tym, jaki pociąg jeździ po polskich torach nie decyduje sympatia czy antypatia premiera lub wicepremiera, tylko przetarg.

Dodał, że wówczas bydgoska PESA nie stanęła do konkursu ofert, więc "trudno, żeby go wygrała". Zlecenie zgarnął Alstom, producent Pendolino. - Zwycięzcy przetargów też czasami na końcu okazują się kiepskimi partnerami. Nie wykluczam, że tak jest w przypadku Pendolino - powiedział.

Dodał, że jeśli okaże się, że niedostarczenie pociągów jest winą Alstomu, to będzie płacić kary umowne.

Piskorski - "człowiek z poważnymi problemami"

Tusk, zapytany o doniesienia Pawła Piskorskiego na temat niemieckiego finansowania Kongresu Liberalno-Demokratycznego, powiedział, że jest to człowiek "z naprawdę poważnymi kłopotami". - Ma poważne osobiste powody, żeby kierować strumień uwagi na swoich oponentów. Mam wrażenie, że po 25 maja, kiedy prawdopodobnie definitywnie skończą się ambicje polityczne Pawła Piskorskiego, już nikt nie będzie zwracał uwagi na jego rewelacje - zaznaczył premier.

Dodał, że jest w trakcie lektury książki byłego partyjnego kolegi, ale niedobrze się ją czyta, bo "jest przyciężkawa", a każda strona przepełniona kłamstwami.

Tusk zadzwoni do Wałęsy

Premier podkreślił, że deklaracja Lecha Wałęsy, że obchody 25. rocznicy pierwszych wolnych wyborów spędzi w Mławie, dobrze o nim świadczy. - Wałęsa mówi: Mława jest dla mnie tak samo ważna jak Barack Obama i Stany Zjednoczone. Jest w tym coś nawet wzruszającego - powiedział Tusk. Dodał, że były prezydent "sam jest sobie sterem, żeglarzem i okrętem", ale chciałby, żeby wziął udział w uroczystościach państwowych. Zapowiedział, że zadzwoni do Wałęsy i porozmawia o jego udziale.

Na granicy opłacalności

Zapytany o chińsko-rosyjski kontrakt na dostawę gazu Tusk stwierdził, że zawarto go na granicy opłacalności. Dodał jednak, że takie porozumienie pokazuje, że można z Rosją wynegocjować bardzo dobrą cenę gazu pod warunkiem, że jest się wielkim odbiorcą. Tusk podkreślił, że zapoznał się z komentarzami ekspertów i uważa, że zawarto go na granicy opłacalności dla Rosji, bo ta potrzebowała sukcesu i dywersyfikacji odbiorców.

Powiedział, że sam nie przywozi takiego prezentu z Brukseli, bo nie ma mocy decyzyjnej na poziomie wspólnotowym. - Sama idea kwestii unii energetycznej nie jest kwestionowana, ale ponieważ idzie w poprzek interesów wielu firm, (...) to przed nami długa droga - podkreślił Tusk.

Jak podkreślił Tusk, negocjacje w ramach Unii Europejskiej są skomplikowane ze względu na liczbę członków i różniące ich interesy. W związku z czym pozycja UE w porównaniu z państwami takimi jak Chiny czy Rosja jest słabsza.

"Nikt nie chce superpaństwa z ograniczoną demokracją"

- UE to nie są Chiny ani Rosja, to nie jest jedno państwo. To nie jest dyktatura monopartii tak jak w Chinach czy częściowa dyktatura, z jaką mamy do czynienia w Rosji - zaznaczył premier. - Ale chyba Bogu dzięki, nikt nie chce superpaństwa z ograniczoną czy częściową demokracją - powiedział.

Premier ocenił, że Rosja "wypełnia pewne znamiona demokracji". - Jeśli mówimy o demokracji jako o pewnym sposobie wybierania władzy, to wydaje się, że Putin, podobnie jak Łukaszenka wygrywają wybory dzięki wyraźnej większości. Chyba Rosjanie chcą takiego przywódcy - powiedział.

Premier o demokracji w Rosji
Premier o demokracji w Rosjitvn24

Polska nie będzie w "awangardzie antyrosyjskiej"

Prezydent Rosji Władimir Putin najprawdopodobniej będzie obecny podczas obchodów 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. W uroczystościach weźmie również udział Bronisław Komorowski i inni przywódcy państw zachodnich. Tusk nie chciał oceniać decyzji francuskiego prezydenta Francois Hollande'a, który zaprosił rosyjskiego prezydenta na obchody.

- Na szczęście nie ja musiałem podejmować taką decyzję - podkreślił szef polskiego rządu.

Premier przyznał, że ewentualne spotkanie zachodnich przywódców z Władimirem Putinem w Normandii będzie "wyzwaniem dla wszystkich". - Proszę mnie nie pytać, jak bym się zachował, bo nie wiem - przyznał Tusk.

Zaznaczył przy tym, że polską politykę w stosunku do Rosji cechuje "racjonalność i brak szczególnych emocji", co sprawia, iż jej pozycja w Europie jest silna, a głos na temat stosunków z państwami położonymi za wschodnią granicą UE uważnie słuchany.

- Nie chciałbym, żeby Polska była w jakiejś awangardzie czy krucjacie antyrosyjskiej - podkreślił.

Jak dodał, choć zmieniły się okoliczności, a aneksja Krymu przez Rosję jest nie do zaakceptowania, "Polska nie będzie krajem agresywnej koncepcji antyrosyjskiej".

Premier wypowiedział się również na temat nadchodzących wyborów prezydenckich na Ukrainie. Ocenił, że "wszyscy spodziewają się zwycięstwa Petra Poroszenki" i podkreślił że "lepiej" dla Ukrainy będzie, jeśli wybory zakończą się po pierwszej turze. - Czas pomiędzy pierwszą a drugą turą może być wykorzystany jako czas prowokacji czy dziwnych zdarzeń - podkreślił Tusk.

Donald Tusk: Polska nie będzie krajem agresywnej koncepcji antyrosyjskiej
Donald Tusk: Polska nie będzie krajem agresywnej koncepcji antyrosyjskiejtvn24

WIECZÓR WYBORCZY W TVN24, TVN24 BIZNES I ŚWIAT ORAZ TVN24.PL

WYBORY DO EUROPARLAMENTU 2014 - CZYTAJ RAPORT SPECJALNY

Autor: pk,kg/tr / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Najbliższej nocy nad Polską będą widoczne satelity telekomunikacyjne Starlink. Tak zwany kosmiczny pociąg przemknie po niebie aż cztery razy. Sprawdź, o której godzinie popatrzeć w górę.

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Strażacy przeprowadzili w niedzielę blisko trzy tysiące interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu z dróg i chodników powalonych drzew. Silny wiatr na Warmii i Mazurach przewracał jachty na jeziorach i Zalewie Wiślanym. W jeziorze Niegocin utonął 74-letni mężczyzna. W związku z gwałtowną aurą ewakuowano obozy harcerskie.

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Konar drzewa runął na 61-letnią rowerzystkę w pobliżu ulicy Skrzydlatej biegnącej przez Las Łagiewnicki. - Strażacy i pogotowie pojawili się niemal w tym samym momencie. Niestety, resuscytacja krążeniowo oddechowa nie przyniosła efektu - przekazał kapitan Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi.

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

To była ustawa, która była wyciągnięciem ręki w kierunku konserwatywnego środowiska Polskiego Stronnictwa Ludowego - mówiła Dorota Olko (Lewica Razem) o projekcie zakładającym dekryminalizację aborcji. Michał Kamiński (PSL) mówił z kolei, że "pretensje można mieć do poszczególnych posłów, którzy głosują tak, jak uważają, że im pozwala na to sumienie". - PSL w tej sprawie ma takie stanowisko, jakie mają poszczególni posłowie i senatorowie - powiedział.

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Źródło:
TVN24

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość do 100 kilometrów na godzinę. Obowiązują alarmy pierwszego i drugiego stopnia.

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl