PiS oprotestowało spot PO

- Wczoraj w bloku wyborczym wyemitowany został spot Platformy Obywatelskiej, w którym użyto zdjęć właśnie z kongresu Europejskiej Partii Ludowej. Więc ewidentnie w kampanii wyborczej PO wykorzystano kongres EPL. Naszym zdaniem jest to sprzeczne z przepisami ordynacji wyborczej - podkreślił na specjalnie zwołanej konferencji rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Błaszczak nie ma wątpliwości, że to przykład nielegalnego finansowania kampanii wyborczej. Kongres został opłacony przez EPP, a według ordynacji wyborczej do europarlamentu kampania nie może być finansowania z zagranicy, przypomniał rzecznik klubu PiS. Partia chce od PKW odpowiedzi, czy fragment wystąpienia premiera z kongresu EPL, który został wyemitowany we wtorek w spocie Platformy, nie jest jawnym złamaniem przepisów ordynacji.

PKW to zły adresat

Państwowa Komisja Wyborcza nie zajmuje się naruszeniem prawa w trakcie kampanii wyborczej. Od tego są organa ścigania, tłumaczy w rozmowie z tvn24.pl dyrektor Zespołu Kontroli Finansowania Partii Politycznych i Kampanii Wyborczych PKW Krzysztof Lorentz. Podkreśla, że badanie ewentualnego naruszania przepisów przez partię, czy kandydata nie leży w jej kompetencjach, nie ma też do tego instrumentów.

Finansowanie kampanii już bada prokuratura

To już drugie pismo, jakie w tej sprawie składa pełnomocnik komitetu wyborczego PiS. Pod koniec kwietnia PiS zwróciło się do PKW o wyjaśnienie, czy finansowanie kongresu EPL z pieniędzy tej frakcji jest zgodne z prawem wyborczym, skoro - według zapowiedzi niektórych polityków PO - kongres miała rozpocząć kampanię wyborczą PO. Komitet wyborczy PiS złożył też w zawiadomienie do prokuratury w sprawie podejrzenia nielegalnego finansowania kampanii wyborczej PO.

PO twierdzi, że kongres inaugurował kampanię wyborczą EPL w Europie, a nie kampanię Platformy w kraju. PO - mówią jej działacze - nie zapłaciła nic za ten kongres, dlatego że jest on opłacany ze środków EPL.

Źródło: TVN 24