Pijany strażak ochotnik wypadł z motorówki. Bez sternika płynęła na plażowiczów

Motorówka uderzyła w dwa pomosty i drzewo
Motorówka uderzyła w dwa pomosty i drzewo
Źródło: tvn24

Pijany 59-letni członek Ochotniczej Straży Pożarnej stracił panowanie nad motorówką i uderzył w pomost na jednym z jezior w powiecie choszczeńskim (woj. zachodniopomorskie). Siła uderzenia wyrzuciła go do wody, a rozpędzona motorówka zbliżała się w stronę brzegu i wypoczywających plażowiczów. Zatrzymała się na drzewie.

Członek Ochotniczej Straży Pożarnej pomimo braku uprawnień wsiadł do strażackiej motorówki wartej 67 tys. zł i wypłynął na jezioro. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Choszcznie, w pewnym momencie stracił panowanie nad łodzią i uderzył w pomost.

Siła uderzania wyrzuciła go do wody, a motorówka pozbawiona sternika uderzyła w drugi pomost i zbliżała się do brzegu. Plażowicze widząc rozpędzoną motorówkę zaczęli uciekać. Łódź zatrzymała się na drzewie. Nadal pracujący silnik wyłączył jeden z plażowiczów.

Miał 1,2 promila

Policja informuje, że po incydencie członkowie OSP załadowali motorówkę na przyczepę i odjechali. Policyjny patrol zatrzymał ich na drodze. Kierowca pojazdu był trzeźwy. Pasażer posiadający uprawnienia sternika miał w organizmie 0,58 promila alkoholu.

Tłumaczył, że gdy skończył pływać łodzią, zacumował ją na przystani, wypił dwa piwa i poszedł grać w siatkówkę. Wtedy jego 59-letni kolega wsiadł do motorówki i rozbił się o mostek.

Okazało się, że mężczyzna miał 1,2 promila alkoholu. Dwukrotnie pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu, co pozwoli stwierdzić, w jakim był stanie w czasie, kiedy kierował łodzią.

Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara do 2 lat więzienia.

Autor: js/ja / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: