Piąty zatrzymany ws. zabójstwa w Łomży

 
Policja prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa
Źródło: TVN24

Policja zatrzymała w niedzielę piątą osobę podejrzewaną o udział w zabójstwie byłego wiceprezydenta Łomży Krzysztofa Choińskiego. Do zatrzymania młodego mężczyzny doszło w Słubicach. Niewykluczone, że chciał uciec za granicę.

Zatrzymany to młody mieszkaniec Łomży. W poniedziałek powinien być dowieziony do łomżyńskiej prokuratury, tam zostanie przesłuchany.

W sobotę sąd, na wniosek prokuratury, aresztował w sprawie zabójstwa Choińskiego na trzy miesiące czterech innych mężczyzn, także mieszkańców Łomży, w wieku 23-43 lata. Śledczy postawili im zarzuty dokonania zabójstwa połączonego z rozbojem.

W ocenie prokuratury, wszystko wskazuje na rabunkowy motyw zbrodni.

Rabunkowy motyw zbrodni

Według dotychczasowych ustaleń, Krzysztof Choiński wracał we wtorek wieczorem ok. godz. 20.00 ze spotkania. W drodze do domu został zaczepiony na ulicy przez mężczyzn. Dotkliwie pobitego mężczyznę sprawcy wywieźli samochodem kilkanaście kilometrów za Łomżę, w okolice miejscowości Rybno. Tam, bez udzielenia mu pomocy, porzucili go na łące nad rzeką Narew. Ciało następnego dnia znaleźli wędkarze.

Przyczyną śmierci były - jak podano we wstępnych wnioskach z sekcji zwłok - liczne obrażenia głowy, klatki piersiowej i brzucha, zadane tępym, twardym narzędziem.

Prokuratura nie ujawnia na razie, czy i co skradziono zmarłemu, nie podaje także treści wyjaśnień podejrzanych oraz czy przyznają się do dokonania zbrodni.

Agresorzy znali ofiarę

Przy zastosowanej przez śledczych kwalifikacji prawnej, aresztowanym w sobotę grozi nawet dożywocie. Według ustaleń śledczych, znali mężczyznę, na którego napadli, mieszkali w tej samej części miasta.

Krzysztof Choiński w latach 2002-2010 był zastępcą prezydenta Łomży. Osierocił żonę, pięcioro dzieci i dwoje wnucząt. W samorządzie Łomży zajmował się przede wszystkim oświatą. Ostatnio pracował w jednym z miejskich gimnazjów jako zastępca dyrektora. W sobotę został pochowany na zabytkowym cmentarzu parafialnym przy ul. Kopernika w Łomży.

Źródło: PAP

Czytaj także: