Zarzut umyślnego spowodowania katastrofy budowlanej ze skutkiem śmiertelnym zamierza postawić poznańska prokuratura operatorowi 50-tonowego dźwigu, który w poniedziałek przewrócił się na budowie dworca w Poznaniu. Mężczyzna usłyszy je, gdy wytrzeźwieje. Na razie wciąż jest pijany.
Jak twierdzi Jerzy Witczak, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, prawdopodobnie podczas podnoszenia ciężkiej konstrukcji operator za daleko wysunął ramię dźwigu, który uległ przeciążeniu w jedną ze stron. Maszyna została już zdjęta z konstrukcji. Zdaniem prokuratury dźwig był sprawny.
W wyniku katastrofy budowlanej zginął jeden robotnik, a drugi jest ciężko ranny. Operator zbiegł wówczas z miejsca wypadku. Gdy zgłosił się na policję okazało się, że ma 2,5 promila alkoholu we krwi. Tłumaczył policjantom, że alkohol wypił już po wypadku, ze zdenerwowania. Prokuratorzy, którzy prawdopodobnie mają dziś rozpocząć postępowanie w sprawie katastrofy, czekają na powołanie biegłego, który zajmie się zbadaniem krwi mężczyzny. Dzięki temu wyjaśni się, kiedy mężczyzna spożywał alkohol.
- Postępowanie dotyczy spowodowania katastrofy budowlanej. Mężczyzna został zatrzymany jako osoba podejrzana. Po to, by dokonać czynności z jego udziałem i ogłosić mu zarzut, musimy poczekać, aż będzie trzeźwy - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus. Jeżeli okaże się, że to z jego winy doszło do wypadku, groziłoby mu nawet osiem lat pozbawienia wolności.
Powołują komisję
Ponadto Jerzy Witczak zdecydował o powołaniu komisji ds. katastrofy. Przesłuchani zostaną wszyscy, którzy byli wczoraj na budowie. - Przesłuchaliśmy już kierownika budowy inwestora głównego obiektu. Komisja postanowiła, że nieodzownym jest uzyskanie opinii projektanta, który musi w niej zawrzeć zakres zniszczenia, które elementy wymienić i określić czas kiedy i jak będą kontynuowane prace - powiedział. Jak się okazuje, wstrzymany został tylko fragment budowy, na którym zdarzyła się katastrofa. Wciąż trwają prace na pozostałej części budowy.
Przesłuchaliśmy już kierownika budowy inwestora głównego obiektu. Komisja postanowiła, że nieodzownym jest uzyskanie opinii projektanta, który musi w niej zawrzeć zakres zniszczenia, które elementy wymienić i określić czas kiedy i jak będą kontynuowane prace Jerzy Witczak, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu
Nowy dworzec na Euro 2012
Budowany w Poznaniu dworzec będzie częścią Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Poznań Główny. Oprócz dworca PKP o powierzchni 7 tys. metrów kwadratowych, (który zostanie wybudowany na Euro 2012), centrum będzie się składało także z dworca autobusowego, obiektów biurowych, parkingów, hotelu i galerii handlowej. Wartość całej inwestycji szacowana jest na 640 milionów złotych. Inwestor, firma TriGranit, zakończenie budowy Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego Poznań Główny zaplanował na drugą połowę 2013 r.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24