- Lewica nie ma żadnych związków z Peterem V. - zapewnia szef LiD-u Wojciech Olejniczak. Zapowiada, że jeśli ktoś będzie kojarzył V. z SLD, partia wystąpi na drogę sądową.
- Lewica z tym panem nie ma, nie miała i nie będzie mieć nic wspólnego - podkreśla Olejniczak i tłumaczy: - Nie ma żadnego związku pana V. z ludźmi, którzy dzisiaj są w naszej partii. To jest bardzo krzywdzące dla wszystkich członków i sympatyków lewicy - ocenia szef LiD-u.
Zapowiada, że chce bronić dobrego imienia SLD i nie dopuści do wiązania nazwiska V. z politykami lewicy. - Jeśli ktoś pójdzie o krok za daleko i będzie kojarzył bezpośrednio tego pana z SLD, będą podjęte odpowiednie kroki prawne - mówi Olejniczak.
Szef LiD dodaje, że Peter V. został ułaskawiony, gdy rządziła prawica. - Cały proces ułaskawienia odbył się za czasów AWS. W tych rządach byli i ludzie PO, i PiS. Prezydent Kwaśniewski z własnej inicjatywy pana Vogla nie ułaskawiał. Były dokumenty złożone przez ówczesne kierownictwo polityczne Ministerstwa Sprawiedliwości - twierdzi lider lewicy.
Peter V. aresztowany
Peter V. został zatrzymany w Niedzielę Wielkanocną w Warszawie. Następnego dnia sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Prokuratura postawiła mu zarzut prania brudnych pieniędzy. Według śledczych, biznesmen miał też pomagać w nielegalnym przywłaszczeniu pieniędzy. Może za to grozić nawet 10 lat więzienia. CZYTAJ WIĘCEJ: Peter V. aresztowany
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24