"Od reformy nie powinno uzależniać się przyszłości rządu"
Źródło: TVN24

Uważam, że od niej nie powinno się uzależniać przyszłości rządu - w ten sposób reformę emerytalną i kryzys, jaki wywołała w koalicji komentował Włodzimierz Cimoszewicz w "Kropce nad i" w TVN24. Senator przekonywał, że koalicjanci powinni szukać porozumienia. - Jeżeli ten rząd się rozpadnie, ta koalicja się rozpadnie, kto przeprowadzi tę reformę emerytalną? Co pozytywnego z tego wyniknie? - pytał.

Cimoszewicz mówił, że Waldemar Pawlak i Donald Tusk nie powinni ze sobą walczyć. - Nie tego oczekuje duża część społeczeństwa. Niepotrzebne nam są kolejne odsłony gier politycznych dla gier politycznych - powiedział.

To nie jest czas na rozpadanie się koalicji. (...) Demokracja nie polega na tym, żeby się ciągle bawić w wybory cimoszewicz

I podkreślił, że politycy powinni być świadomi jak poważną sprawą się zajmują i "nikt nie powinien próbować wykiwać drugiego". - Bo to będzie rozszczelniało tę koalicję. Jesteśmy pół roku po wyborach, to nie jest czas na rozpadanie się koalicji - dodał.

"Demokracja nie polega na tym, żeby się ciągle bawić w wybory"

Senator mówiąc o ewentualnych wcześniejszych wyborach stwierdził, że nie przyniosłyby one niczego szczególnie nowego. - Znając skład sił politycznych w Polsce, rozkład sympatii społeczeństwie, niczego szczególnego po wyborach nie można byłoby oczekiwać - zauważył. Według niego wyniki różniłyby się kilkoma punktami procentowymi. - Słabszy wynik Platformy, na pewno. Mniej stabilna jakakolwiek większość, jaka miałaby powstać po tych wyborach - wyliczał.

Cimoszewicz nie wierzy też, że władzę mogłoby objąć Prawo i Sprawiedliwość z Jarosławem Kaczyńskim na czele. - Wątpię, czy PiS byłby w stanie skonstruować większość parlamentarną, niezależnie od swojego wyniku - powiedział.

Zdaniem senatora, mówienie "na serio" po pół roku po wyborach o kolejnych byłoby złym scenariuszem. - Demokracja nie polega na tym, żeby się ciągle bawić w wybory - podkreślił

Koalicja przetrzyma?

Senator postulował, że rząd powinien podejmować trudne decyzje. Taką według niego jest reforma emerytalna. I zastrzegł: - Uważam, że od niej nie powinno się uzależniać przyszłości rządu. Jeżeli ten rząd się rozpadnie, ta koalicja się rozpadnie, kto przeprowadzi tę reformę emerytalną? Co pozytywnego z tego wyniknie? Najważniejsze jest to, aby ci obaj liderzy się nie zacietrzewili , (...) żeby szukali porozumienia.

Cimoszewicz odnosząc się do niemożności porozumienia koalicjantów powiedział, że negocjacje nieraz bywają bardzo trudne, a jeśli Tusk i Pawlak "mają poczucie odpowiedzialności, zdolności dyplomatyczne", to powinni szukać rozwiązania.

Źródło: tvn24