Pod hasłem "Zwolnij! Nie bądź baranem… na drodze" ruszyła nowa kampania Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Akcja ma m.in. przełamać niechęć kierowców do fotoradarów, udowadniając, że owe "puszki" są potrzebne.
Kampania jest prowadzona w ramach akcji "Bezpiecznie na drogach". Jak czytamy na stronie Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, "jej celem jest z jednej strony uświadomienie kierowcom konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego, a z drugiej podkreślenie roli, jaką w poprawie bezpieczeństwa na drogach pełnią m.in. fotoradary".
"Nadal uważasz, że fotoradary są niepotrzebne?"
Akcję promują dwa spoty. W pierwszym widać biegnącego przez miasto chłopaka, który w ostatniej chwili unika zderzenia z samochodem. "Są wśród nas. Nieobliczalni i niebezpieczni. (..) A może jesteś jednym z nich?" - pyta w filmiku lektor.
Drugi ze spotów promuje fotoradary.
"W zeszłym roku 800 osób straciło życie, ponieważ ktoś jechał za szybko. W miejscach objętych systemem automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym liczba wypadków zmniejszyła się o połowę. Nadal uważasz, że fotoradary są niepotrzebne?" - słyszymy w filmiku.
Jak twierdzi Główny Inspektorat Transportu Drogowego, nastawienie Polaków do fotoradarów zmienia się.
Powołując się na dane z raportu "Automatyczny nadzór nad ruchem drogowym oczami Polaków", GITD podkreśla, że 66% badanych uważa fotoradary za istotny element wpływający na poprawę bezpieczeństwa na drogach. 94% respondentów uznało, że fotoradary powinny znajdować się w okolicy szkół i przedszkoli, a 93% uważa, że fotoradary są potrzebne w miejscach, gdzie często dochodzi do wypadków drogowych.
85% badanych akceptuje fotoradary w pobliżu przejść dla pieszych, przy których nie ma sygnalizacji świetlnej, a 59% widzi zasadność instalacji fotoradarów w małych miejscowościach.
Autor: eos/ja / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: GITD