MON i MSZ wzywają do "bezwarunkowego" uwolnienia porwanego Polaka i reszty

Resorty obrony i spraw zagranicznych wydały wspólne oświadczenia ws. porwanego Polska z misji OBWE na Ukrainie. - Wzywamy porywaczy do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia przetrzymywanych osób, a wspólnotę międzynarodową do wzmożonych wysiłków na rzecz ich oswobodzenia - napisali rzecznicy MSZ i MON. Podkreślili, że "zdecydowanie potępiają porwanie i przetrzymywanie przez prorosyjskich separatystów członków inspekcji wojskowej na Ukrainie wschodniej".
Wieczór wyborczy. Oglądaj w TVN24 i TVN24+
Dowiedz się więcej:

Wieczór wyborczy. Oglądaj w TVN24 i TVN24+

"Mamy nadzieję, że wszystkie strony zaangażowane w konflikt podejmą niezbędne kroki dla uwolnienia inspektorów. Naszym wspólnym celem jest jak najszybsze uwolnienie zatrzymanych i kontynuacja działań OBWE wspierających rozwiązanie kryzysu" - czytamy we wspólnym oświadczeniu rzecznika MON Jacka Sońty i rzecznika MSZ Marcina Wojciechowskiego.

Resorty przypominają, że "inspekcję zorganizowano na podstawie Dokumentu Wiedeńskiego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie".

- Celem inspekcji jest rzetelna i obiektywna obserwacja sytuacji wojskowej w regionie, a głównym organizatorem inspekcji są Niemcy. Potwierdzamy, że wśród przetrzymywanych osób jest obywatel RP, zawodowy oficer Wojska Polskiego - napisali rzecznicy obu ministerstw.

Apel do mediów

Zapewnili, że "dyplomacja i inne resorty podejmują wszelkie możliwe działania na rzecz uwolnienia polskiego obywatela w ścisłej współpracy z partnerami zagranicznymi".

- Nagłaśnianie tych działań w żaden sposób nie pomoże w uwolnieniu zakładników, tak samo jak wykorzystywanie tej sprawy w bieżących rozgrywkach politycznych.
 Apelujemy do mediów o uszanowanie wrażliwości rodziny porwanego Polaka i niepublikowanie jego danych i wizerunku - oświadczyli rzecznicy MON i MSZ.

Jak podała agencja Interfax-Ukraina obserwatorzy wojskowi z państw OBWE, porwani w Słowiańsku na wschodzie Ukrainy przez prorosyjskich separatystów, są przetrzymywani w zajętej przez nich siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w tym mieście.

Autor: mac//kdj / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: