Pod okiem trenerów, psychologów i członków organizacji pozarządowych młodzi homoseksualiści uczą się przeciwdziałać dyskryminacji i homofobii, organizować szkolenia i warsztaty, pozyskiwać fundusze, potem spędzają czas w swoim gronie. Takie obozy dla młodych homoseksualistów organizowane w Polsce wzbudzają jednak wątpliwości seksuologów.

Takie obozy, na przykład w Bieszczadach i na Mazurach, organizuje między innymi młodzieżowa grupa Kampanii Przeciw Homofobii. Uczestniczą w nich, za pisemną zgodą rodziców, często 16-14 letni ludzie o orientacji homoseksualnej.

To czas kształtowania się seksualności

Profesor Lew Starowicz idei nie rozumie, obozów nie potępia, ale radzi się zastanowić czy jest w nich sens. - Wsadzenie tej grupy wątpiącej, zagubionej w sobie w obóz szkoleniowy, który organizują geje i lesbijki dla nich, to jest ukierunkowanie rozwoju młodych ludzi w jedną stronę - ostrzega seksuolog.

I zaznacza, że 14, 15 czy 16 lat, to najczęściej czas kształtowania się tożsamości seksualnej. - W tym wieku to jest homoseksulizm młodzieńczy, przejściowy i to najczęściej jest jedna z faz rozwojowych człowieka - zaznacza profesor.

Źródło: TVN24, PAP