Wyroki 2,5 i 2 lat więzienia dla byłych milicjantów Edwarda Misztala i Janusza Smugi za uprowadzenie współpracowników komitetu prymasowskiego w 1983 r. są prawomocne. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił apelacje obrońców skazanych.
W kwietniu zeszłego roku warszawski sąd rejonowy skazał Misztala na 2 i pół roku więzienia i Smugę na 2 lata. Gdyby nie amnestia z 1989 r. kary byłyby dwa razy wyższe. Jednocześnie sąd uznał ich za winnych zbrodni komunistycznej w myśl ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Dzięki temu taki czyn funkcjonariusza aparatu PRL przedawnia się dopiero w 2010 r.
Chodzi o głośne porwanie przez milicjantów członków prymasowskiego komitetu pomocy uwięzionym z warszawskiego kościoła pw. św. Marcina, wywiezienie ich za miasto i dręczenie. Misztal był szefem grupy która dokonywała porwania; Smuga był w niej oficerem.
Proces zaczął się w 1994 r. Został umorzony w 1995 r. przez sąd, który powołał się na ustawę z 1989 r. o abolicji. Sąd wyższej instancji zwrócił jednak sprawę I instancji. Od tego czasu proces musiał się kilka razy zaczynać od nowa, głównie z powodów proceduralnych.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/Archiwum