Andrzej Duda poinformował, że "postanowienie w sprawie prawa łaski" wobec Mariusza Kamińskiego i Maciej Wąsika "zostało wydane". Jaki jest kolejny krok? Kiedy skazani politycy PiS wyjdą z więzienia? - Postanowienie prezydenta o akcie łaski nie jest bezpośrednią podstawą do zwolnienia z zakładu karnego - tłumaczył doktor Łukasz Chojniak z Uniwersytetu Warszawskiego. Wyjaśniał, jak wygląda dalsza procedura.
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że wszczęta przez niego procedura ułaskawienia skazanych polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika "została dopełniona". - Postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. (...) Apeluję o natychmiastowe wykonanie postanowienia i zwolnienie ich z zakładu karnego - powiedział.
"Nie jest tak, że sam akt łaski jest dowożony do zakładu karnego"
Piotr Gąciarek, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, tłumaczył w TVN24, jak wygląda dalsza procedura w sprawie wypuszczenia polityków z więzienia.
- Akt łaski, kiedy dotrze do sądu, to ten sąd musi wydać dyspozycje, przełożyć go na język postępowania wykonawczego, wystawić nakaz zwolnienia - wyjaśniał.
Podkreślił, że "nie jest tak, że sam akt łaski jest dowożony do aresztu czy zakładu karnego". - To sąd dostaje akta sprawy i wydaje stosowne dyspozycje. Myślę, że to raczej się zadzieje jutro. Sąd musi to dostać z kancelarii prezydenta i wydać stosowne dyspozycje - dodał Gąciarek.
"Postanowienie prezydenta nie jest bezpośrednią podstawą do zwolnienia z zakładu karnego"
Doktor Łukasz Chojniak, adiunkt w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie również podkreślał, że "postanowienie prezydenta o akcie łaski nie jest bezpośrednią podstawą do zwolnienia z zakładu karnego". - To nie prezydent zwalnia osadzonego z zakładu karnego. Postanowienie o akcie łaski, przy założeniu, że dotyczy ono darowania, nie złagodzenia kary, przesyła się do sądu pierwszej instancji - mówił.
Według eksperta, jeżeli między Kancelarią Prezydenta RP a sądem istniałoby certyfikowane łącze, to można by decyzję prezydenta wysłać faksem, ale najprawdopodobniej zostanie ona doręczona do sądu przez gońca.
- To sprawa pilna, dotyczy natychmiastowego wyjścia z więzienia, więc dokumenty nie będą wysyłane normalną pocztą do sądu. Sąd pierwszej instancji, w którym są sędziowie dyżurujący, powinien na tej podstawie wydać zarządzenie o nakazie natychmiastowego zwolnienia. Myślę, że w tej sytuacji sędzia dyżurujący wyda takie zarządzenie do razu - powiedział dr Chojniak.
Zarządzenie sądu jest następnie przekazywane do odpowiedniego zakładu karnego. - Także tutaj przekaże je najprawdopodobniej goniec. I takie zarządzenie będzie natychmiast wykonane - stwierdził.
Dodał, że o fizycznym opuszczeniu więzienia przez osoby objęte aktem łaski decyduje czas, w którym zarządzenie sądu dotrze do więzienia. - W środku nocy nie wypuszcza się nikogo z więzienia. To kwestia procedury. Trzeba się spodziewać, że to zarządzenie będzie wykonane do późnych godzin wieczornych lub od wczesnych godzin rannych - zaznaczył karnista.
Procedura, jaka będzie miała zastosowanie w przypadku Kamińskiego i Wąsika jest opisana w art. 419 Regulaminu urzędowania sądów powszechnych. - Z racji tego, że panowie są osadzeni, to w ich sprawie dokumenty powinny trafić do sądów penitencjarnych właściwych dla miejsca ich przebywania, czyli do Sądu Okręgowego w Radomiu i Sądu Okręgowego w Ostrołęce - mówi w rozmowie z tvn24.pl dr Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, adwokatka, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. Informuje, że te sądy powinny niezwłocznie wydać i przekazać do zakładów karnych trzy dokumenty: odpisy postanowienia o ułaskawieniu, nakazy zwolnienia oraz odpisy zarządzenia o zwolnieniu skazanego na skutek zastosowania prawa łaski.
Służba Więzienna o zwolnieniu skazanego
Służba Więzienna w komunikacie przesłanym wcześniej TVN24 poinformowała, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zwolnienie skazanego nastąpić może m.in. po otrzymaniu odpisu postanowienia o: - wstrzymaniu wykonania kary, - udzieleniu przez sąd penitencjarny przerwy w karze, - udzieleniu przez sąd penitencjarny warunkowego zwolnienia, - zarządzenia o zwolnieniu skazanego na skutek zastosowania prawa łaski.
"Wszystkie ww. dokumenty muszą być dostarczone do jednostki wraz z nakazem zwolnienia. Zwolnienie skazanego następuje w dniu wpływu dokumentów, chyba że określono w nich późniejszy dzień zwolnienia" - wyjaśniono.
"W przypadku, gdy zwolnienie z jednostki penitencjarnej odbywa się w dniu wolnym od pracy albo po godzinach pracy lub dyżuru funkcjonariuszy lub pracowników działu ewidencji, realizuje je, w zakresie ustalonym przez dyrektora, dowódca zmiany" - dodano.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24