Nie pomogła zapowiedź wycofania kar dla lekarzy z nowelizacji ustawy refundacyjnej. Bartosz Arłukowicz nic nie wskórał - lekarze zaostrzają protest. Decyzja o ewentualnym jego zawieszeniu zapadnie po przedstawieniu "jasnego harmonogramu wprowadzenia zmian w przepisach dotyczących refundacji" - wyjaśnił szef Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski.
Lekarze zapowiedzieli, że na razie nie zawieszą protestu jeszcze przed wieczornym spotkaniem z ministrem Arłukowiczem. Domagają się m.in. nowelizacji ustawy refundacyjnej. Zapowiedzieli, ze oprócz stawiania pieczątek "Refundacja do decyzji NFZ", na receptach będą wpisywać międzynarodową nazwę leku zamiast nazwy handlowej, co według nich ułatwi pacjentom kupowanie najtańszych odpowiedników lekarstw. Utrudni jednak NFZ zidentyfikowanie jaki lek został przepisany.
Szef PZ poinformował, że podczas spotkania minister opowiedział o proponowanych projektach zmian m.in. w ustawie refundacyjnej i rozporządzeniu dotyczącym recept. - Te zmiany zmierzają w kierunku kompromisu, przyjmujemy je za dobrą monetę - dodał. Jednocześnie zaznaczył, że podczas spotkania lekarze nie otrzymali tych projektów na piśmie.
"Przedstawiłem projekty zmian w prawie"
- Przedstawiłem lekarzom konkretne projekty zmian w prawie, a decyzja o zawieszeniu protestu należy do nich - powiedział minister Arłukowicz po spotkaniu z organizacjami lekarzy, którzy prowadzą protest pieczątkowy. - Wypełniłem złożoną publicznie deklarację i oczekuję tego samego od środowiska lekarskiego - dodał.
Wcześniej Arłukowicz na konferencji prasowej poinformował, że resort przygotował projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej, który przewiduje usunięcie przepisów dot. karania lekarzy. Projekt w trybie pilnym ma trafić na wtorkowe posiedzenie rządu.
Resort proponuje ponadto zmianę rozporządzenia ws. recept. Lekarze nie musieliby wpisywać na recepcie poziomu odpłatności za leki mające jeden poziom refundacji.
"Nie zniknęły przesłanki do zakończenia akcji"
Jeszcze przed rozmową z ministrem zdrowia spotkali się przedstawiciele czterech protestujących organizacji: Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, Porozumienia Zielonogórskiego, Polskiej Federacji Pracodawców Ochrony Zdrowia oraz lekarzy skupionych wokół portalu internetowego Konsylium24. To one pod koniec grudnia wydały rekomendację w sprawie nieokreślania przez lekarzy na receptach poziomu odpłatności za leki. Domagają się m.in. nowelizacji ustawy refundacyjnej.
Po spotkaniu lekarze poinformowali, że nie zawieszą protestu. - Jeszcze nie zniknęły przesłanki, aby zakończyć naszą akcję, która jest obroną przed tą gmatwaniną przepisów, które wzajemnie spiętrzając się powodują utrudnianie pracy lekarzy - tłumaczył szef Porozumienia Zielonogórskiego, Jacek Krajewski. - Nadal nie ma narzędzia, by sprawdzić status pacjenta - czy jest ubezpieczony. Nie wpisujemy więc statusu uprawnień - dodał Krajewski.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN / fot. PAP/ W. Pacewicz