Kurski: mamy cofkę przez zaniedbania PO

- Platforma skasowała olbrzymie inwestycje w meliorację, w ochronę przeciwpowodziową, inwestycje towarzyszące przekopowi, kilkaset milionów złotych przyznanych przez rząd Jarosława Kaczyńskiego. I co teraz? Mamy cofkę, mamy powódź, mamy podtopienia... - rozkręcał się poseł. Prowadzący program wszedł mu w słowo: - Oczywiście wszystko przez rząd Tuska - stwierdził. Kurski nie dał się zbić z tropu: - Ja nie chcę mówić, że przez rząd Tuska, ale przez zaniedbania rządu Donalda Tuska i czasem ludzie muszą dostrzec związek pomiędzy tym, jakich dokonywali wyborów, a jak dzisiaj są podtapiani - podsumował.

Polityk był też pytany o postawienie Tuska przed Trybunałem Stanu w związku z odwołaniem Mariusza Kamińskiego z funkcji szefa CBA. Głosy na ten temat pojawiały się w PiS w zeszłym tygodniu, ale uciął je prezes. Zdaniem Kurskiego, słusznie.

- Nie chcemy dawać się nabierać na PR Tuska i grać jego scenariusza. A tym scenariuszem jest dzisiaj przykrycie jego skandalicznych decyzji oznaczających wycofywanie się z realnej walki z korupcją wojną z PiS-em – stwierdził w RMF FM.

Prawda, nie wojna

Zapewnił, że PiS chce „prawdy, a nie wojny”. - Wniosek do Trybunału Stanu, moim zdaniem całkowicie zasadny, byłby wykorzystywany przez PR-owców Tuska jako takie podrzucanie społeczeństwu, że to jest cały czas wojna z PiS-em, wojna PiS-u. Nie, my chcemy prawdy i dlatego w tej chwili nie ma tego wniosku – stwierdził Kurski.

Jak dodał, liczy na to, że nie zostanie to odebrane jako słabość jego partii. - Myślę, że społeczeństwo jest wystarczająco rozsądne, żeby zauważyć, że w momencie, kiedy CBA zaczęło dotykać realnych afer w otoczeniu premiera i w Platformie Obywatelskiej, natychmiast zostało zamordowane i jej szef odwołany w myśl zasady „złóż pan termometr – nie będziesz miał gorączki”. Zlikwiduj pan CBA – nie będziesz miał korupcji – podsumował polityk PiS.

Źródło: RMF FM