Nie ustaje korespondencja między Pawłem Kukizem a Zbigniewem Ziobrą. Piosenkarz napisał do polityka PiS list otwarty, w którym zarzucił mu, że po słynnej konferencji w sprawie dr Mirosława G. spadła liczba transplantacji. W odpowiedzi były minister sprawiedliwości przytoczył dane dotyczące przeszczepów, z których wynika, że ich liczba spadła już przed konferencją. Kukiz w nowym liście, który publikuje portal niezalezna.pl, powołując się na Poltransplant, przytacza inne dane.
Artysta postanowił sprostować dane dotyczące przeszczepów, które przytacza w swoim liście Ziobro. "Są to dane Poltransplantu i wydają się być wiarygodnymi. Oto one: Owszem już w 2006 roku liczba wszystkich przeszczepów spadła o 140 i wyniosła tylko 1218. Ale w 2007 roku przeprowadzono tylko 922 transplantacje. A zatem ich liczba była o jedną czwartą mniejsza! Wydaje mi się, że wpływ Pańskiej wypowiedzi widać, kiedy przyjrzymy się statystykom z poszczególnych miesięcy: styczeń - 102 przeszczepy, luty (po Pańskiej konferencji) -55, marzec - 64, kwiecień - zaledwie 45. Tymczasem w poprzednich latach liczba transplantacji bardzo rzadko spadała poniżej 100 na miesiąc, a bywały i takie kiedy było ich 150." - pisze Kukiz.
"Na początku było słowo"
Artysta podkreśla, że próba udowodnienia na przykładzie przeszczepów serca ( czyli specjalizacji dr G.), że wypowiedz Ziobry nie wpłynęła na liczbę zabiegów, jest nie na miejscu . "W większości przypadków dokonuje się bowiem w Polsce pobrań wielonarządowych. To znaczy, że od jednego zmarłego pobiera się i serce i wątrobę, i nerki. Kryzys dotyka więc wszystkich dziedzin transplantologii" - ocenia Kukiz.
Piosenkarz dodaje: "Święcie wierzę w szczerość Pańskich dobrych intencji - raz jeszcze powtórzę - wielokrotnie trzymałem kciuki za Pana. Teraz również trzymam za to, żeby rozważył Pan w swoim sumieniu moje wątpliwości. I niech Pan zostanie takim jakim Pan jest bo jest Pan Polsce potrzebny. Tylko proszę pamiętać, że "Na Początku było Słowo".
Liczby Ziobry
Polityk PiS w swoim liście przytacza następujące dane. "Wyraźny spadek tej liczby nastąpił już rok przed moją i szefa CBA konferencją prasową. W 2006 roku wykonano o 143 przeszczepy mniej niż w 2005. Po konferencji dotyczącej kardiochirurga - wbrew wielokrotnym medialnym doniesieniom, które mogły wprowadzić w błąd również Pana - nie zmalała liczba przeszczepów serca. W styczniu 2007 (przed naszą konferencją) wykonano trzy przeszczepy. W lutym (już po konferencji ) cztery, w marcu siedem, a od kwietnia do lipca kolejne dwadzieścia cztery. Skąd wzięła się informacja, że przeszczepów było mniej? Otóż znacznie zmalała w tym czasie liczba transplantacji nerek i wątroby, których nasza konferencja nie dotyczyła!" - tłumaczy Ziobro.
Kukiz w pierwszym liście napisał: "Jestem ojcem 8-letniego dziecka, które urodziło się z poważną wadą nerek (...). Na szczęście udało się zdążyć z przeszczepem tuż przed pańską słynną wypowiedzią dotyczącą dr. G." I przytacza słowa Ziobry: "już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". Według artysty to zdanie miało znaczący wpływ na spadek liczby przeszczepów w Polsce. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: TVN24, niezalezna.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24