Już po raz trzeci w Supraślu koło Białegostoku odbywa się Festiwal Cerkiewnego Dzwonienia. Festiwal organizowany jest od 2009 roku, lecz po raz pierwszy ma charakter międzynarodowy.
W konkursie uczestniczą 23 osoby z Polski, Rosji, Białorusi i Litwy. Wspólzawodnictwo toczy się w prawosławnym klasztorze w Supraślu k. Białegostoku. Festiwal po raz pierwszy ma charakter międzynarodowy i jest jedyną tego rodzaju imprezą w Polsce - mówi Krystyna Stawecka, kierownik Muzeum Ikon w Supraślu, które jest głównym organizatorem festiwalu.
Muzeum Ikon, które jest oddziałem Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, znajduje się w budynkach męskiego klasztoru Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Supraślu, na którego dzwonnicy uczestnicy prezentują swoje umiejętności. Celem festiwalu jest przede wszystkim kultywowanie ginącej, a unikatowej twórczości cerkiewnego dzwonienia.
Do tegorocznej edycji zgłosiło się kilkunastu dzwonników z Polski, m.in. z Białegostoku, Hajnówki i Warszawy, a także z zagranicy: Rosji, Litwy i Białorusi. Większość z nich to doświadczeni dzwonnicy, którzy na co dzień grają na dzwonach w swoich parafiach. Wśród uczestników jest także kilka kobiet. Lauretów konkursu poznamy w niedzielę.
W jury tegorocznego konkursu zasiada m.in. Mikołaj Zawiałow z Rosji, znawca muzyki wykonywanej na cerkiewnych dzwonach i osoba zajmującej się też rekonstrukcjami dzwonnic. W odróżnieniu od dzwonów w kościele katolickim, w dzwonach cerkiewnych poruszają się nie całe kielichy, a jedynie ich serca. Ich dźwięk ma bardzo duże znaczenie, są bowiem, oprócz głosu ludzkiego, jedynym instrumentem, który można wykorzystywać w cerkwi.
Obecnie w dzwonnicy monastyru w Supraślu jest osiem dzwonów. Do uzyskania pełnego spectrum dźwięku, potrzeba dwóch dodatkowych. W ubiegłym roku rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na ten cel. Jeszcze przed pierwszą wojną światową w monasterskiej dzwonnicy znajdowały się cztery dzwony. Największy z nich ważył prawie 2,5 tony, a ich głos było słychać w oddalonym o 14 km Białymstoku. Zaginęły jednak bezpowrotnie, a ich los nie jest znany. Obecne pochodzą z różnych okresów (w tym jeden z okresu międzywojennego) i z różnych źródeł zostały ufundowane.
Źródło: PAP