- Porównuję to do wyzwania i wygrania na przykład mistrzostw świata - tak tuż po lądowaniu Dreamlinera mówił kpt Jerzy Makula, jeden z pilotów lotu "Liniowca marzeń" do Polski. Boeing 787 siadł na płycie lotniska w Warszawie o 10.51.
- Leciało się bardzo przyjemnie, udało mi się część lotu przespać, bo to jest samolot na długi dystans. Także czuję się nie najgorzej - opowiadał kpt Makula po wylądowaniu na Okęciu w rozmowie z TVN24.
Kapitan mówił, że samolot "rzeczywiście jest przyjemny". - Spełnia nadzieję dobrego, bezpiecznego samolotu, który pasażerowie polubią, bo jest bardziej komfortowy. Leciało mi się znakomicie - przyznał.
"Jak nowiusieńki mercedes, trzeba poznać jego zalety"
Podkreślał jednak, że do nowej maszyny trzeba się przyzwyczaić. - W momencie, gdyby dzisiaj pani przesiadła się do nowiusieńskiego mercedesa, to trzeba troszeczkę w nim posiedzieć, przejechać parę razy, żeby poznać wszystkie jego nowe zalety - tłumaczył.
Makula podkreślał, że LOT jest pierwszą linią lotniczą w Europie, która posiada w swojej flocie Dreamlinery. - Jesteśmy w czwórkę pierwszymi pilotami, którzy mają już uprawnienia instruktorskie. Na pewno jesteśmy dumni. Porównuję to do wyzwania i wygrania np. mistrzostw świata. To jest coś, co się nie zdarzy każdemu - nie ukrywał zadowolenia pilot.
"W ogóle nie telepie"
Jeszcze przed godz. 9, prosto z pokładu samolotu kpt Makula, też łączył się z TVN24: - Samolot spisuje się znakomicie. Jesteśmy w tej chwili w okolicy Stavanger nad Norwegią - raportował.
Pilot zachwalał pracę maszyny, która - jak mówił - spisuje się rewelacyjnie. - Mam nadzieję, że będzie tak do końca i tak będzie zawsze - dodał.
Makula zaznaczył, że co prawda podczas lotu nad Morzem Północnym pojawiły się małe turbulencje, ale poza tym jest "super". - W ogóle nie telepie i jest naprawdę cicho i spokojnie - zapewnił.
Widoczność się pogorszy
Piloci kierowali maszyną za pomocą autopilota. - Nie da się specjalnie, żeby samemu szaleć. Korzystamy z łączności i zdobyczy techniki tego samolotu - tłumaczył.
Podkreślał też, że samolot zrobiony jest z nowoczesnych materiałów. - Dlatego możemy lecieć lepiej, bezpieczniej, możemy omijać jak trzeba, np. turbulencje, burze - wyliczał zalety maszyny.
Delegacja przywita "Liniowca marzeń"
Po południu odbędzie się oficjalne powitanie maszyny, w którym udział weźmie ponad 1,5 tys. zaproszonych gości, w tym przedstawicieli rządu z premierem Donaldem Tuskiem i żony prezydenta Anny Komorowskiej. Regularne rejsy polski Dreamliner rozpocznie 14 lutego rejsem z Warszawy do Pragi. Po miesiącu lotów, które mają przede wszystkim promować linię, samolot trafi na siatkę długodystansową. 16 stycznia poleci znów za ocean – do Chicago.
Kpt Jerzy Makula będzie dziś gościem w "Faktach po Faktach" w TVN24.
Autor: nsz//mat/kdj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Jacek Turczyk